Reklama

Robert Janowski ogłosił, że po 12 latach on i jego żona doczekali się sprawiedliwości - psychofanka artysty, która skutecznie mąciła ich spokój, została zatrzymana i osadzona. Wśród osób, które gratulowały piosenkarzowi zamknięcia sprawy znaleźli się jego znani znajomi, m.in. Dorota Stalińska i Karol Strasburger. Zobaczcie, jak skomentowali tę sytuację.

Reklama

Karol Strasburger komentuje zakończoną sprawę stalkingu Janowskich: "Odetchnęliśmy wszyscy"

Robert Janowski i jego żona, Monika Janowska, po 12 latach nękania przez stalkerkę, odzyskali spokój. Gwiazdor poinformował media oraz fanów, że kobieta znalazła się w rękach przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Przypomnijmy, że psychofanka piosenkarza w przeszłości otrzymała już zakaz zbliżania się do pary, który łamała, więc nie będzie mogła liczyć na łagodne potraktowanie. Monika Janowska w ostatnim czasie pisała wprost o bezczynności policji i o kobiecie, która nachodzi ich posesję uzbrojona w nóż. Teraz wygląda na to, że koszmar się skończył. Małżonkowie zasypywani są w mediach społecznościowych gratulacjami, także od przyjaciół, którzy współuczestniczyli w ich dramacie.

Zobacz także: Monika Janowska nękana. Od lat, drży o życie i publikuje wizerunek stalkerki: "Z nożem... "

Wśród osób radujących się z odzyskanego spokoju Janowskich był przyjaciel domu, Karol Strasburger. Aktor skomentował wpis Roberta Janowskiego na Facebooku, dając do zrozumienia, że jemu też bardzo ulżyło, bowiem znał całą historię nie z perspektywy obserwatora, a empatycznego towarzysza i powiernika:

Odetchnęliśmy wszyscy. Jako przyjaciele byliśmy bezpośrednim odbiorcą - nie raz, nie dwa - tych waszych przykrych historii, lęków i z całego serca cieszymy się z wami - napisał

Ciepłe słowa popłynęły też od Doroty Stalińskiej:

Bardzo bardzo wam gratuluję tej długo wyczekiwanej chwili. Cieszę się waszą radością. Niech spokój na zawsze zostanie z wami - przekazała artystka

Instagram/jan.owski

Robert i Monika Janowscy od 12 lat doświadczali stalkingu. Psychofanka jurora "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" uroiła sobie, że jest w z nim w związku i taką wersją przedstawiała otoczeniu. Małżonkę piosenkarza traktowała jako przeszkodę na drodze do celu i próbowała skrzywdzić ją fizycznie m.in. jadąc na nią rozpędzonym rowerem. Kobieta wysyłała Robertowi Janowskiemu wiadomości, wydzwaniała do jego domu, także w środku nocy, wysyłała mu sprośne podarunki na domowy adres i nalegała, żeby rozstał się z żoną i związał z nią. Mimo wydanego wcześniej zakazu zbliżania się, pojawiała się też na ich posesji, ostatnio nawet uzbrojona w nóż. Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu. Agresorka świadoma, że jest nagrywana, stroiła miny do obiektywu, przekonana o swojej bezkarności. W końcu udało się doprowadzić do jej zatrzymania i osadzenia w jednostce penitencjarnej.

Adam Jankowski/REPORTER/East News

My także cieszymy się, że Monika i Robert Janowscy odzyskali upragniony spokój. Wyrażamy nadzieję, że tak już zostanie, a ich prześladowczyni poniesie konsekwencje swoich czynów.

Reklama

Zobacz także: Monika Janowska w gorzkim wyznaniu o stalkerce: "Boję się, bo jestem sama w domu"

East News
Reklama
Reklama
Reklama