Reklama

Pod koniec sierpnia Jerzy Antczak opublikował przejmujący wpis na temat Jadwigi Barańskiej. Żona reżysera doznała pęknięcia w prawym biodrze. W przypadku 87-letniej kobiety operacja jest niemożliwa. Aktorka i jej ukochany muszą czekać na "samoistny zrost". Problemy zdrowotne mocno odbiły się na nastroju Jadwigi Barańskiej. Artystka odmawiała przyjmowania leków, a nawet jedzenia. Nie chciała korzystać z pomocy pielęgniarki. W sieci pojawiły się słowa wsparcia ze strony Karola Strasburgera.

Reklama

Karol Strasburger wspiera Jadwigę Barańską i Jerzego Antczaka w trudnych chwilach

Sytuacja Jadwigi Barańskiej i Jerzego Antczaka bardzo poruszyła Karola Strasburgera. Prowadzący "Familiadę" razem z aktorką grał w kultowych "Nocach i dniach". To dla filmowej Barbary zbierał nenufary w stawie. Gwiazdor przyznał, że wie, ile kosztuje walka o życie ukochanej osoby. Sam kilka lat temu pożegnał żonę.

Drogi Jureczku, choć z oddali, to zawsze, jak wiesz, moje myśli są przy Was. Wyjątkowo, bo na własnym scenariuszu życia rozumiem, jak bardzo wiele jesteśmy w stanie zrobić i poświęcić, by walczyć o zdrowie/życie ukochanej osoby. Czytam ze wzruszeniem Twoje posty i w myślach bardzo mocno wspieram Cię w tej niełatwej sytuacji. Miłość uskrzydla i dodaje jeszcze większej motywacji, czego życzę Ci z całego serca — napisał w mediach społecznościowych Karol Strasburger.

Artur Zawadzki/REPORTER

Zobacz także: Nie żyje Irena Woźniacka. Piosenkarka zmarła w wieku 78 lat

Karol Strasburger dodał:

Przytulam szczególnie dziś Jadzię, mocno i najczulej, jak dawniej Toliboski. Życzę Wam obojgu siły, dobrych myśli i ludzi wokół, którzy często pojawiają się niespodziewanie na naszej drodze, by nieść pomoc. Bądźcie dzielni, jestem z Wami, ja i moja M — dodał.

Na szczęście ostatni wpis Jerzego Antczaka sugeruje, że jego żona czuje się lepiej. Reżyser przyznał, że ma za sobą "10 dni walki" z ukochaną, jednak jej nastrój, w końcu się poprawił. Jadwiga Barańska zgodziła się na badanie rentgenowskie i stwierdziła, że nie zamierza się poddawać.

W drodze powrotnej z Jadzi opadła apatia i czarne myśli. Nieoczekiwanie powiedziała: "Nie poddam się tak łatwo, będę walczyć do upadłego". Sprawiała wrażenie innej osoby. Po powrocie do domu zjadła z apetytem obiad oraz przyjęła bez oporu wszystkie lekarstwa. Wyraziła zgodę, aby trzy razy w tygodniu przychodziła pielęgniarka w celu rehabilitacji — poinformował artysta.

VIPHOTO/East News

Jerzy Antczak skierował również słowa wdzięczności w stronę internautów za ogrom serdeczności i życzeń powrotu do zdrowia dla jego ukochanej:

Kochani, nie mamy najmniejszej wątpliwości, że tę gwałtowną metamorfozę, niemal cud, sprawiły Wasze modlitwy i wysiew miłości! Brak nam słów, aby wyrazić naszą wdzięczność — dodał.

Zobacz także: Znamy szczegóły pogrzebu Andrzeja Precigsa

Gwiazda "Nocy i dni" upadła na kamienie i straciła przytomność. W szpitalu okazało się, że u Jadwigi Barańskiej doszło do przesunięcia jednego z kręgów oraz pęknięcia w prawym biodrze. To natomiast wywołało niedowład prawej nogi. Życzymy aktorce powrotu do zdrowia.

Reklama

Wojciech Olszanka/East News
Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama