Monika Brodka to doskonały przykład na to, że po programie typu "Idol" można zrobić zawrotną karierę. Wokalistka od wydania płyty "Granda" cieszy się niesłabnącą popularnością i wzbudza zachwyt nie tylko wśród swoich fanów, ale również krytyków. Wydaje się więc, że znalazła złoty środek pomiędzy byciem komercyjną gwiazdą i uznaną artystką.

Reklama

Potwierdza to również koncertowy grafik Brodki na najbliższe miesiące. Gwiazda zagra latem aż 27 koncertów, w tym dwa za granicą. Jak dowiedziało się AfterParty.pl, przeciętna stawka za występ Moniki to 35-40 tysięcy złotych, więc łatwo policzyć, że w wakacje Brodka zarobi ponad milion złotych! W dobie kryzysu plasuje ją to w zdecydowanej czołówce polskich wykonawców, którzy mogą liczyć na tak wysokie honoraria.

Miasta coraz rzadziej zapraszają duże nazwiska na koncerty, ale Monika na pewno nie należy do tego grona. Ma hity w radiu, nie jest obciachowa, a ludzie ją uwielbiają. Jej występy to zawsze duże widowisko, nie tylko muzyczne, ale też wizualne. To artystka kompletna - mówi w rozmowie z AfterParty.pl agent koncertowy pracujący w branży.

Monice gratulujemy i liczymy na to, że rozsławi polską muzykę również za granicą! Chyba o takiej reprezentantce właśnie marzymy:

Reklama

Zobacz też zdjęcia Moniki Brodki z jej sesji dla magazynu Viva:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama