W tym roku Polska po dwóch latach nieobecności powróciła do rywalizacji w konkursie Eurowizji 2014 i z utworem "My Słowianie" walczy o zwycięstwo w sobotnim finale. O wyborze wykonawców, którzy będą reprezentować nasz kraj, zdecydowała komisja zebrana wokół Telewizji Polskiej. Chociaż hit stworzył duet Donatan i Cleo, to na scenie pojawiła się tylko wokalistka w towarzystwie tancerek. Producent zdecydował się na taki krok, ponieważ wolał, żeby jego miejsce zajęła któraś z dziewczyn. Przypomnijmy: Maria Szabłowska tłumaczy dlaczego wybrano Donatana i Cleo

Reklama

Mimo braku obecności na scenie, Donatan pojawił się z Cleo w Kopenhadze i jako twórca hitu, bierze udział w każdej konferencji z udziałem naszego kraju. Producent zdążył już zasłynąć kilkoma kontrowersyjnymi wypowiedziami o samej Eurowizji jak również naszym udziale (zobacz: Donatan tuż przed dzisiejszą Eurowizją: Pływamy w tym gównie)

Wczorajszy sukces zainspirował Donatana do dość kontrowersyjnych podziękowań, które zamieścił na swoim Facebooku. Napisał w nich, że cieszą go głosy, które życzą Cleo jak najgorzej. Przy okazji obrywa się również nam jako narodowi.

Słuchajcie na świeżo chciałbym podziękować wszystkim osobom które wspierały CLEO podczas wczorajszych eliminacji. Nie mam możliwości odpisać każdemu chociaż bardzo bym chciał :) Oczywiście jest całą masa turbodebili którzy wypluwają frustracyjne spazmy życząc CLEO jak najgorzej...co mnie niezwykle cieszy Banda życiowych impotentów która zdechnie pierdząc w fotel mamrocząc że w Polsce się nic nie da - oglądajcie jak CLEO realizuje swoje marzenia, spełnia siebie i zarabia PIENIĄDZE ( bo to was najbardziej boli :) ) A i tak jadąc tramwajem, samochodem, wchodząc w internet usłyszycie/zobaczycie nas i niech wam cewki pękną - czytamy


Na tym jednak nie koniec. Chwilę po tym wpisie, producent dodał kolejny w którym tym razem podziękował politykom. To właśnie im zawdzięcza to, że Polacy wyjeżdżają z kraju i dzięki temu mogą na nas głosować.

I jeszcze szczególne podziękowania dla naszego rządu - to dzięki Wam za granicą jest tylu Polaków że ma kto wysyłać te smsy z głosami. Ciągle pracujecie nad tym aby stworzyć takie warunki by za granicą było nas więcej i więcej - pisze.


Nie za mocne słowa jak na reprezentanta naszego kraju, który bierze w trwającym jeszcze konkursie?

Zobacz także

Zobacz: Wiśniewski zazdrosny o sukces Cleo i Donatana. Zdradza czy mają szanse na wygraną

Reklama

Drugi półfinał Eurowizji:

Reklama
Reklama
Reklama