Zanim Andrzej Sołtysik poznał swoją żonę Patrycję Czop, nie przepadał za świętem zakochanych i w ogóle go nie obchodził. Jednak wszystko wskazuje na to, że to się zmieniło! Paparazzi przyłapali dziennikarza jak tuż przed walentynkami kupował ukochanej Partycji ulubioną biżuterię gwiazd - bransoletkę z zawieszką marki Lilou, a w warszawskiej cukierni Słodki Słony, należącej do Magdy Gessler, pudełko jej ulubionych eklerków! Trzeba przyznać, że do pierwszych walentynek z żoną Sołtysik przygotował się bardzo starannie!

Reklama

Zależało mi, aby ten dzień był wyjątkowy. Zarezerwowałem stolik w tej samej knajpce na krakowskim Kazimierzu, w której byliśmy z Patrycją na pierwszej randce - zdradził dziennikarz w rozmowie z "Party".

Sołtysik wielokrotnie podkreślał, że żona i narodziny synka Stasia odmieniły jego życie i dzięki nim wyszedł na prostą. Dlatego postarał się, by Patrycja dostałą coś bardzo osobistego. Co? Komplet złotej biżuterii z zawieszkami w kształcie serca - jedną od siebie, drugą od Stasia. Obie z dedykacją!

Na sercu ode mnie jest taki sam grawer, jaki mamy na obrączkach ślubnych. Na jednej: "All you need", a na drugiej: "...is love". Bo wszystko czego w życiu potrzebujemy, to miłość - wyznał Sołtysik.

Chcesz się dowiedzieć więcej o związku Andrzeja i Patrycji Sołtysików? Sięgnij po nowy numer "Party".

Może cię zainteresować: Andrzej Sołtysik pokazał intymne zdjęcie żony!

Zobacz także

Andrzej Sołtysik kupił żonie komplet złotej biżuterii.

Andrzej Sołtysik i jego żona uwielbiają słodkości od Magdy Gessler.

Patrycja Sołtysik z synem Stasiem często odbierają dziennikarza z dworca.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama