Kremy, zasypki, niezbędne kosmetyki dla noworodka to pole do popisu dla producentów, którzy prześcigają się w reklamowaniu swoich ofert. Bardzo podatni są na to przyszli rodzice, dla których chwile niecierpliwego oczekiwania kończą się często prawdziwym zakupowym szaleństwem. Dziecku, oczywiście, nie może niczego zabraknąć, ale jego potrzeby w tych pierwszych miesiącach życia są naprawdę bardzo niewielkie. Zakupy można więc spokojnie ograniczyć do kilku niezbędnych kosmetyków.

Reklama

Kremy, balsamy, maści, zasypki dla noworodka

Bardzo ważna w pierwszych dniach życia dziecka jest pielęgnacja pępka, którą trzeba przeprowadzać bardzo starannie, w czystych i suchych warunkach, ale niekoniecznie potrzebne są do tego kosmetyki. Wielu pediatrów twierdzi, że lepiej od gotowych preparatów sprawdza się 70% roztwór spirytusu. Najpopularniejszym kosmetykiem do pielęgnacji pępka jest Octenisept, ale jego zakup to tylko udogodnienie dla mam i można się bez niego obyć.

Inaczej jest z maściami i kremami, które służą natłuszczaniu delikatnego ciałka niemowlaka i ochronie odsłoniętych jego części przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych. Twarz dziecka zimą jest narażona na przesuszenie, a latem na oparzenia słoneczne, dlatego trzeba ją zabezpieczać dostosowanym do pory roku kremem. Poza tym cała skóra niemowlęcia jest bardzo sucha i podatna na podrażnienia, a więc wymaga codziennego nawilżania. Pachnące balsamy to nie jest jednak najlepszy wybór. Zawierają one substancje zapachowe i koloryzujące, które mogą uczulać. Im mniej składników ma kosmetyk, tym jest dla dziecka bezpieczniejszy, więc natłuszczać powinno się zwyczajną maścią.

Zobacz także

Zasypka, która jest dość kłopotliwa w używaniu, jest błędnie uznawana za niezbędny element wyprawki. Pupa malucha jest miejscem, gdzie najczęściej pojawiają się podrażnienia i odparzenia, ale nie warto stosować kosmetyków, póki nic się nie dzieje. Dopiero kiedy pojawia się lekkie zaczerwienienie, można ją smarować, używając delikatnych maści.

Chusteczki nawilżane dla noworodka

Częstym błędem świeżo upieczonych rodziców jest codzienne stosowanie chusteczek nawilżanych podczas przewijania niemowlęcia. Szkoły rodzenia na kursach przewijania często przed tym przestrzegają – takie chusteczki mogą uczulać, a poza tym stosowane w dużych ilościach są niepotrzebnym wydatkiem. Pupę podczas przewijania lepiej przemyć ciepłą wodą i wytrzeć ją wacikami kosmetycznymi, natomiast chusteczki nawilżane zostawić np. na czas podróży.

Olejki do kąpieli, mydełka, szampony

Kąpiel niemowlęcia jest czynnością, do której w zupełności wystarczy mydełko. Natłuszczające emulsje, choć bardzo wygodne w użyciu i łączące w sobie dwie funkcje – oczyszczającą i natłuszczającą – są tylko dodatkiem, bez którego można się obyć. Zupełnie niepotrzebne w pierwszych miesiącach życia są szampony. Dziecko ma jeszcze wtedy małe i drobne włoski, które równie dobrze można umyć mydełkiem bez zagrożenia, że się poplączą. Wyjątkową sytuacją jest pojawienie się na główce ciemieniuchy. Wówczas specjalny szampon i maści są niezbędne.

Najważniejszą zasadą przy dobieraniu kosmetyków dla dziecka jest zawsze obserwacja reakcji wrażliwego ciałka noworodka. Trzeba być bardzo ostrożnym, bo nawet te najbezpieczniejsze produkty, które mają atest Państwowego Zakładu Higieny i Instytutu Matki i Dziecka czy Centrum Zdrowia Dziecka mogą uczulić tak delikatną skórę.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama