Gwałt, czyli zmuszenie drugiej osoby do odbycia stosunku seksualnego, ma dla ofiary bardzo duże konsekwencje psychiczne, czasem także fizyczne. Wywołuje traumę zgwałcenia, która – jak każda trauma – jest urazem psychicznym, mogącym prowadzić do poważniejszych zaburzeń.

Reklama

Trauma zgwałcenia (ang. Rape Trauma Syndrome, RTS) to trauma psychiczna, która jest konsekwencją zmuszenia kobiety do odbycia stosunku seksualnego wbrew jej woli. Jest odmianą Zespołu Stresu Pourazowego (ang. Post Traumatic Stress Disorder, PTSD). RTS obejmuje trzy fazy – ostra reakcja pourazowa, zewnętrzne dostosowanie i wreszcie faza renormalizacji.

Fazy przechodzenia przez traumę zgwałcenia

Faza pierwsza – ostra reakcja pourazowa, może trwać od kilku dni do nawet kilku tygodni po gwałcie. Nie ma jednej typowej reakcji na gwałt, jednak w większości przypadków można wyróżnić jedno z trzech rodzajów zachowań:

  • ekspresyjne – może przypominać atak histerii, napady lęku, płaczu,
  • kontrolowane – kobieta sprawia wrażenie pozbawionej emocji, udaje, że nic się nie stało.
  • szok/niedowierzanie – towarzyszy mu poczucie dezorientacji, trudności z koncentracją. Nie wszystkie ofiary są w stanie okazywać jakiekolwiek emocje, część z nich sprawia wrażenie, jakby to ich nie dotyczyło.

Zobacz także

Objawy w ostrej fazie mogą obejmować: osłabioną czujność, odrętwienie, otępienie, zaburzenia pamięci, wymioty, nudności, lęk, histeria, płacz, nadwrażliwość, obsesyjne mycie się,

Druga faza, nazywana bierną fazą regulacji, polega na podjęciu próby wznowienia normalnego życia. Cały czas jednak osoby, które doświadczyły gwałtu, czują ogromny wewnętrzny zamęt. Etap ten może trwać od kilku miesięcy do wielu lat po gwałcie i również może objawiać się w różny sposób:

  • bagatelizowanie, czyli udawanie, że wszystko jest w porządku,
  • dramatyzowanie, nie może przestać mówić o zdarzeniu,
  • tłumienie, odmawianie poruszania tematu,
  • wyjaśnianie, analizowanie co się stało i szukanie przyczyn,
  • ucieczka, przeniesienie się do nowego miejsca, zmiana wyglądu.

Inne mechanizmy, które mogą towarzyszyć fazie zewnętrznego dostosowania to ogólne pogorszenie stanu zdrowia, ciągły niepokój, poczucie bezradności, hiperczujność, kłopoty z utrzymaniem wcześniejszych bliskich relacji, depresja, wahania nastroju, gniew i wrogość, zaburzenia snu z powtarzającymi się koszmarami, poczucie dysocjacji (odłączenia od własnego ciała), ataki paniki, flashbacki (nagle pojawiające się intensywne wspomnienia), samookaleczenia, sięganie po używki – alkohol lub narkotyki. Powszechną reakcją obronną przy przeżywaniu traumy zgwałcenia są różnego typu lęki – przed przebywaniem w zatłoczonych pomieszczeniach, byciem samej gdziekolwiek, lęk przed mężczyznami (androfobia), przed wychodzeniem z domu (agorafobia), przed dotykiem (hafefobia), przed obcymi ludźmi. Lęki mogą się rozwijać i wzmagać.

Faza renormalizacji – podczas niej osoby, które przeżył gwałt, włączają napaść seksualną do swojego życia jako jedno z doświadczeń. Nie jest już ona głównym tematem, na którym całkowicie się koncentrują. W tej fazie ofiara gwałtu nie odczuwa już poczucia wstydu ani nie obwinia siebie za wydarzenie.

Leczenie traumy zgwałcenia

Powrót do zdrowia jest powolnym procesem, który nie przychodzi łatwo ani bezboleśnie. Osoba, która doświadczyła gwałtu musi być wysłuchana i mieć poczucie, że jest rozumiana. Trudno określić jak dużo czasu potrzeba, by wyjść z traumy – to kwestia bardzo indywidualna. Leczenie nie sprawia, że gwałt traktowany jest, jakby nigdy nie miał miejsca, ale ułatwia pogodzenie się z nim. Polega na nauce skuteczniejszych sposobów radzeniu sobie z wydarzeniem i pozwoleniu na uwolnienie od lęku. Kluczowe jest zachowanie otoczenia – zarówno bliskich, jak i osób, które uczestniczą w procedurach, mających na celu wymierzenie sprawiedliwości sprawcy gwałtu – policji, sądu. Postawa, w której brak empatii i zrozumienia może doprowadzić do wtórnej wiktymizacji ofiary.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama