Maja Sablewska była dzisiaj gościem porannego programu "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiadała o tym, dlaczego zrezygnowała z bycia menedżerka oraz o swojej nowej pasji, jaką jest moda i prowadzenie bloga dla marki RIMMEL (majasablewskablog.pl). Niestety, dobry humor Sablewskiej wyraźnie popsuła prowadząca Jolanta Pieńkowska, która zadała jej dość zaskakujące pytanie.

Reklama

- Nie nudzisz się? Bo ktoś mógłby powiedzieć, że jak zeszłaś z takiego wysokiego C do prowadzenia bloga i pisania poradników to nudno.

Pytanie Pieńkowskiej zdenerwowało Sablewską na tyle, że już po kilku godzinach na jej blogu pojawił się wpis, w którym dosyć ostro odpowiada prowadzącej.

- Co to znaczy, że "spadłam z wysokiego C" do pisania bloga... (takie pytanie zadano mi dziś)? Co może o tym powiedzieć osoba, która prawdopodobnie nigdy na bloga nie wchodziła? Nie ma pojęcia po co powstał blog. I jak ważni są dla mnie zwykli ludzie, którzy go odwiedzają. To dla mnie dużo większe wyzwanie niż wyprowadzenie na prostą kolejnej chowającej się pod kocem, zakłamanej gwiazdy. Taka prawda - czytamy na majasablewskablog.pl

Ups... ciekawe co na to Jolanta Pieńkowska!

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama