Ostatnie miesiące dla Mai Sablewskiej były trudne. Przede wszystkim jeśli chodzi o jej menadżerską karierę. Najpierw odeszła od niej Doda, potem Górniak, a całkiem niedawno Marina.

Reklama

Jednak w przypadku Sablewskiej można powiedzieć, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... Maja święci triumfy w "X-Factor" i założyła firmę menadżerską do spółki z Żanetą Szlagowską, matką śpiewającej Toli z Blog 27. Ich pierwszą podopieczną będzie włąśnie Tola.

Szlagowska trzy lata temu zapowiadała się na nastoletnią gwiazdę, jednak nagle zniknęła całkowicie z mediów. Mówiło się, że wyjeżdża do Stanów, by tam robić karierę.

– Tola bardzo dojrzała. Kiedyś była zbuntowaną nastolatką. Teraz to artystka, która wie, czego chce. Maja podziwia ją, bo w Polsce, gdzie mamy występują głównie odtwórcy, ona tworzy muzykę, wykonuje ją i produkuje. Maja jest przekonana, że ich współpraca będzie bardzo owocna – powiedział Faktowi znajomy Sablewskiej.

Czy rzeczywiście Tola jest wyjątkowa dowiemy się o ile Sablewska znajdzie czas, by ją ponownie wypromować.

Zobacz także
Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama