Patrycja Markowska ma duszę prawdziwej rockmenki, czemu daje wyraz nie tylko na scenie, ale również poza nią. Wokalistka podczas wywiadów nie owija w bawełnę, czasami może zdradzając zbyt wiele. Pamiętne okazało się jej wyznanie o piciu alkoholu. Przypomnijmy: "Pięćdziesiątka pomagała!"

Reklama

Gwiazda czuje się jednak czasami niesprawiedliwie traktowana przez media i narzeka na przeinaczanie jej wypowiedzi. Zarzuca tabloidom, że dorabiany przez nich kontekst jest krzywdzący i sprawia, że ludzie źle ją odbierają. W "Pytaniu na Śniadanie" przytacza jedną z takich historii i przyznaje, że sama nie szczędziłaby sobie hejtu, czytając tego typu publikacje w gazetach i internecie.

Powiedziałam to w tonie żartu, no bo jak można 6-latce naprawić gust? No i oczywiście wielkie tytuły, że ja sama o sobie mówię, że naprawiam gusty dzieci i tak dalej. Wychodzę na tak zarozumiałą pindę, że chyba sama siebie bym zhejtowała - skarżyła się w "Pytaniu na Śniadanie" Patrycja.

Uważacie Patrycję za "zarozumiałą pindę"?

Zobacz: "Nie spodziewajcie się piórek w dupie"

Zobacz także
Reklama

Patrycja Markowska i inne gwiazdy na koncercie Radia Zet w Zabrzu:

Reklama
Reklama
Reklama