Magda Mielcarz w show-biznesie pierwsze kroki stawiała jako modelka. Jednak jej niezwykła uroda szybko została zauważona przez ludzi z branży filmowej. W ten sposób dostała rolę Ligii w ekranizacji powieści "Quo Vadis", który otworzył jej drogę do wielkiej kariery. Zobacz: "Muszę mieć swoje własne pieniądze"

Reklama

Na planie produkcji Magda poznała Pawła Deląga. Ta znajomość zaowocowała tym, że później Mielcarz została zauważona za granicą i wystąpiła w filmie "Fanfan Tulipan" wraz z Penelope Cruz. O tym jak to się stało, gwiazda opowiedziała w programie Marcina Tyszki.

- Moją pierwszą pracę we Francji załatwił mi Paweł Deląg. Pojechał tam szukać agencji i ja byłam na materiałach z nim, zdjęciach. On mi gdzieś tam umożliwił kontakt z tą agentką, która mnie natychmiast zaprosiła na zdjęcia próbne. To było do filmu Luca Bessona. Ja ten film zaraz dostałam. Pawłowi jestem bardzo wdzięczna - powiedziała Mielcarz.

Dzięki roli u Bessona międzynarodowa kariera Magdy nabrała tępa i w kolejnych latach modelka nie tylko pojawiała się na okładkach magazynów, ale zgarnęła jeszcze kilka następnych ról w europejskich i hollywoodzkich produkcjach. Aktualnie Mielcarz wiedzie spokojne życie w Los Angeles u boku męża i dwójki córek. Za to Deląg jest gwiazdą w Rosji. Może tam też jakaś rola? Kiedyś? Zobacz: Deląg o sukcesach w Rosji

Zobacz także

Mielcarz w filmie "Fanfan Tulipan":

Reklama

Śliczna Magda Mielcarz w obiektywie "Vivy!":

Reklama
Reklama
Reklama