Jerzy Stuhr zdecydował się zabrać głos w sprawie zdarzenia drogowego z jego udziałem. Gwiazdor za pośrednictwem facebookowego profilu swojego syna wydał oświadczenie i nie tylko przeprosił za swoją decyzję, którą było prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Jerzy Stuhr zdementował też jedno z medialnych doniesień na temat incydentu!

Reklama

Oświadczenie Jerzego Stuhra po zdarzeniu drogowym z jego udziałem

Maciej Stuhr za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał oświadczenie swojego ojca, Jerzego Stuhra, w sprawie incydentu, który miał miejsce 17 października. Przypomnijmy, że biuro prasowe policji potwierdziło doniesienia medialne dotyczące zdarzenia drogowego, w którym brał udział Jerzy Stuhr. Informacja, że 75-letni aktor kierował pojazd pod wpływem alkoholu, wywołała medialną burzę. W sieci zawrzało, że to już kolejna znana osoba, która zdecydowała się na taki krok. Jak wiadomo, jakiś czas temu za jazdę pod wpływem alkoholu została skazana Beata Kozidrak.

Teraz Jerzy Stuhr za pośrednictwem facebookowego profilu swojego syna przekazał swoje oświadczenie. Najpierw jednak głos zabrał Maciej Stuhr, który nie ukrywa, że cała rodzina była zdruzgotana informacją o drogowym incydencie z udziałem jego ojca.

Szanowni Państwo,

Nie ukrywam, że wydarzenia ostatniej doby były druzgoczące dla mnie i mojej rodziny. Pozwólcie, że tą drogą przekażę Państwu oświadczenie mojego Taty.

Czy wyrażenie szczerego ubolewania odzwierciedla wszystkie moje emocje? Nie. Czy napisanie, że ogromnie mi przykro z powodu wydarzenia, do jakiego doszło w dniu 17 października 2022 roku, cokolwiek zmienia? Niewiele. Niemniej, bez tych słów nie da się zacząć niczego - zaczął Maciej Stuhr.

Pawel Wodzynski/East News

W swoim oświadczeniu Jerzy Stuhr otwarcie przeprasza za swoją decyzję, którą wprost nazywa "najgorszą w życiu" i dementuje też informacje na temat rzekomej, kontrowersyjnej sytuacji na miejscu zdarzenia:

Szanowni Państwo!

Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji.

Z poważaniem,

Jerzy Stuhr

Zobacz także

Zobacz także: Żona jest jego największym wsparciem. Jerzy i Barbara Stuhrowie są małżeństwem od ponad 50 lat!

Internauci błyskawicznie zareagowali na oświadczenie Jerzego Stuhra i piszą wprost, że choć zachowanie aktora było naganne, to ważne, że jest gotowy ponieść konsekwencje:

- Każdy z Nas popełnia błędy. Grunt, to je zrozumieć i ponieść konsekwencje.

- Postępowanie naganne, zatem ważnym jest by konsekwencje godnie na klatę przyjąć.

- Każdemu może się zdarzyć ,co nie znaczy, że jest to ok. Ważne by wyciągnąć wnioski.

- Też ubolewam. Ważne, że nikomu się nic nie stało - piszą internauci.

Sądzicie, że Jerzy Stuhr otrzyma wyrok podobny jak Beata Kozidrak?

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama