Lady Gaga wciąż próbuje zaskakiwać. Jej nowy album "ARTPOP" sprzedaje się słabiej niż wszyscy oczekiwali, ale gwiazda nie rezygnuje z jego promocji. Udziela wywiadów, zakłada coraz to bardziej wymyślne stroje i występuje w telewizji z singlami. Oczywiście za każdym razem dając niezapomniane show. Przypomnijmy: Lady Gaga prowokowała na scenie AMA. Oberwało się prezydentowi

Reklama

Obecnie Gaga promuje singiel "Do What U Want", który powoli wspina się na liście przebojów w Stanach Zjednoczonych, niebawem ma mieć swoją premierę również teledysk. Wokalistka została też zaproszona przez producentów amerykańskiego "The Voice", aby zaśpiewać ten utwór w wielkim finale show, który odbył się wczoraj. Gaga zapowiadała kolejny pamiętny występ.

Gwiazda dotrzymała słowa. Na scenie bowiem dołączyła do niej... Christina Aguilera. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż piosenkarka i jurorka "The Voice" kilka lat temu miała ogromny medialny konflikt z Lady Gagą. Christinie zarzucono kopiowanie ówczesnej debiutantki, ona sama też nie szczędziła złośliwych komentarzy pod jej adresem. Zdaniem wielu, był to gwóźdź do trumny Aguilery, która od tej pory ma problemy z dobrą sprzedażą swoich płyt.

Zobacz: Christina Aguilera coraz szczuplejsza. Zachwyca figurą!

Najwyraźniej obie panie zakopały topór wojenny i wzajemne niesnaski, gdyż podczas występu sprawiały wrażenie najlepszych przyjaciółek. Zagraniczni komentatorzy rozpływają się w zachwytach nad wspólnym występem Gagi i Aguilery, a fanów obu gwiazd, do tej pory skonfliktowanych, ogarnęło prawdziwe szaleństwo.

Zobacz także

Zobaczcie sami - Lady Gaga i Christina Aguilera w "The Voice".

Reklama

Christina Aguilera na American Music Awards:

Reklama
Reklama
Reklama