Kilka miesięcy temu Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor postanowili się rozstać. Aktorka i prezenter zakończyli swój kilkuletni związek, którego owocem jest 3-letnia córeczka, Janinka. Rozstanie słynnej pary wywołało ogromne zaskoczenie i tysiące spekulacji i pytań, jaki był powód ich rozstania. Koroniewska i Dowbor nie chcieli komentować swojej decyzji. Aż do teraz. Aktorka w rozmowie z magazynem "Pani" po raz pierwszy opowiedziała jak wygląda jej życie po rozstaniu.

Reklama

- Z wcześniejszymi przeżyciami już się uporałam. Ale bieżące sprawy - to znacznie trudniejsze. Są duże emocje, a one przeszkadzają w racjonalnej ocenie. Najpierw czujesz siłę, później ją tracisz. Każdy psycholog powie, że po rozstaniu należy przejść etap żałoby. Różne są na to metody. Można siedzieć i płakać, bo życie się nie ułożyło tak, jak tego chcieliśmy. Ale skoro już tak się stało, to albo dam sobie z tym radę, albo nie.

Psychologia swoje, a które rozwiązanie woli Koroniewska?

Wolę to pierwsze rozwiązanie. Mam różne nastroje. Często kobiety w takiej sytuacji jak moja zapominają o sobie. Ważne, żeby nie zwariować. Trzeba iść do kina, na kolację ze znajomymi. I szczerze przyznaję, że na razie w tej materii wielkim sukcesem pochwalić się nie mogę. W życiu prywatnym po raz pierwszy nie wiem, co dalej - przyznała gwiazda.

Reklama

Wygląda więc na to, że Joanna Koroniewska wciąż cierpi po rozstaniu z Dowborem, który najwyraźniej wyleczył już złamane serce u boku innej kobiety (zobacz: Wiemy kto jest nową partnerką Dowbora!).

Reklama
Reklama
Reklama