Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski po rozstaniu musieli ustalić też podział opieki nad trzyletnią Helenką. Dziewczynka ma spędzać czas z rodzicami po równo: kilka dni z mamą, a potem kilka dni z tatą. Oprócz tego oboje obowiązuje nieco zaskakująca reguła, która zdaniem niektórych internautów może być niewykonalna do spełniania na dłuższą metę. O co chodzi?

Reklama

Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski po rozstaniu zdecydowali się już na podział opieki nad Helenką

Rozstanie Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego było ogromnym zaskoczeniem nie tylko dla fanów aktorskiej pary. Choć o kryzysie w ich związku już od dawno rozpisywały się media, to mało prawdopodobne wydawało się, że ostatecznie para podejmie decyzję o rozstaniu po sześciu latach małżeństwa. Stało się jednak inaczej...

W oświadczeniu na temat rozstania gwiazdorska para poinformowała, że nie zamierza zabierać więcej głosu na ten temat. "Super Express" dotarł jednak do informacji na temat podziału opieki nad córką Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego. Okazuje się, że para miała wybrać naprzemienny model opieki nad Helenką, co w ostatnim czasie jest dość popularnym rozwiązaniem.

- Kasia i Piotrek podzielili się opieką po równo. Mała spędza kilka dni z tatą, a później z mamą. Wszystko zostało ustalone tak, by w czasie, gdy Helenka jest u taty, Kasia mogła pracować i odwrotnie – możemy przeczytać na łamach tabloidu.

Zobacz także: Katarzyna Warnke została zdradzona: "Nie polecam"

Zobacz także

To jednak nie wszystko! Para podjęła też decyzję, że to rodzic podczas wyznaczonych dni opieki nad dzieckiem ma się osobiście nim zajmować, bez udziału osób trzecich, jak nianie.

- Ostatnio, gdy Helenka się przeziębiła, była akurat pod opieką Piotrka. Świetnie sobie poradził. Ale musiał odwołać plan zdjęciowy nowego filmu, by zostać przy małej. Bo nie mógł zatrudnić żadnej pomocy do dziecka. Jest świetnym ojcem i sam dał sobie radę. - informuje "Super Express".

Instagram/kasiawarnke

Internauci są pod wrażeniem reguły, którą ustalili rodzice Helenki i piszą wprost, że w ten sposób to Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski będą spędzali czas z dzieckiem, a nie osoby trzecie. Pojawia się jednak też sporo głosów na temat tego, że to niewykonalne, bo praca aktora na planie to często cały dzień. Niektórzy internauci dodają, że opieka naprzemienna ma też mnóstwo minusów.

- A z kim było dziecko kiedy oboje byli na imprezie?

- Opieka naprzemienna to średni pomysł z perspektywy poczucia bezp. Dziecka. Ani tu ani tu nie ma swojego kąta, wiecznie spakowana walizka z ulubionymi rzeczami:/ no ale rodzice dumni bo wypracowali system "opieki" ... - piszą internauci.

Też macie podobne zdanie jak internauci?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama