Karolina Malinowska i Olivier Janiak pojawili się niedawno wraz z trójką synów na okładce "Vivy!". W rozmowie z magazynem po raz pierwszy wyjawili tak dużo smaczków ze swojego życia prywatnego. Bez żadnych problemów opowiadali o ewentualnych zdradach i zaufaniu. Przypomnijmy: Janiak do Malinowskiej: Kto cię weźmie z trójką dzieci? Zaskakująca reakcja Karoliny

Reklama

Olivier zapytany o swoją największą wadę, od razu odpowiedział, że jest zbyt krytyczny. Kiedy Malinowska napisała felieton, postanowiła, że zrecenzuje go najpierw jej mąż. Dziennikarz zaczął od ostrej krytyki, która mogła zaboleć modelkę:

Zacząłem od tego, co mi się nie podoba, zamiast od tego, co jest fajne. Jej uśmiech w sekundę zgasł. Wiem, że to dla niej trudne, że czasem boli. Że powinienem powiedzieć: "Jest zajebiście, kochanie, super! W ogóle nie wiem, jak ty to zrobiłaś, że wstałaś o siódmej rano i walnęłaś taki tekst". Czasami jest mi głupio, bo bywam strasznym gburem, bufonem, ale taki jestem, nie umie ugryźć się w język. Skoro sam od siebie oczekuję dużo, dlaczego nie mam tego oczekiwać od mojej partnerki? - pyta Janiak

Co na to Karolina? Wypowiedź Janiaka chciała nagrać i zachować na lata.

Zobacz: Malinowska zrobiła przegląd swojej szafy. Nie brakuje luksusowych marek

Zobacz także
Reklama

Janiak i Malinowska na wakacjach:

Reklama
Reklama
Reklama