Iwona Węgrowska kilka tygodni temu porzuciła karierę w Stanach i powróciła do Polski, gdzie skupia się na nagrywaniu nowego albumu. Oczywiście na każdym kroku towarzyszy jej mąż z którym jest związana od roku. Węgrowska zdecydowała się na wyjazd za Ocean, ponieważ w Polsce nie czuła się doceniana, przeciwnie - na każdym kroku była krytykowana i wyśmiewana. Jej zagraniczna kariera nie trwała jednak długo w związku z czym zdecydowała się na powrót. Przypomnijmy: W Stanach ludzie są zupełnie inni, na ulicy mówią mi, że jestem...

Reklama

Wokalistce nie podoba się kreowany przez media wizerunek jej osoby w związku z czym postanowiła wystosować specjalne oświadczenie do dziennikarzy, którym zarzuca, że odgrzebują jej stare historie i zdjęcia zamiast skupić się na tym, że od dawna jest już inną osobą, ma nową stylistkę i że stara się promować nasz kraj poza granicami.

HALO! Proszę polskie media, pobudka. Jest rok 2014. Zapraszam wszystkie polskie media do współpracy ze mną oraz moim zespołem, który chętnie udostępni moje teraźniejsze materiały takie jak zdjęcia czy nowe produkcje muzyczne. HALO! Jest rok 2014. Od ponad roku jestem mężatką, pracuję nad nowymi kompozycjami, nową stylistyką, mam przy sobie całkowicie nowy zespół. Moim managerem jest członek zespołu Trubadurzy. Pracuję z doświadczonymi muzykami, reżyserami dźwięku i innymi wybitnymi artystami. Mimo wielu zagranicznych propozycji wciąż jestem w Polsce i to tutaj staram się promować mój kraj poza jego granicami. HALO! Jest rok 2014. Kocham to co robię! Śpiewanie i przeżywanie mojej muzyki wraz z jej odbiorcami, w czasie koncertów. HALO! Jest rok 2014. Dlaczego wobec tego media wciąż używają moich starych cztero-pięcio letnich zdjęć, kpią z mojego starego wizerunku i tak chętnie opisują epizody, które miały miejsce zanim poukładałam sobie życie u boku ukochanego mężczyzny? HALO! Proszę polskie media, pobudka. Jest rok 2014, HALO? Pogrążyliście się w przeszłości i nie nadążacie za zmianami, które zachodzą na Waszych oczach? Zapraszamy do uaktualnienia wiedzy na temat naszych działań, bo rzeczy, o których piszecie od dawna nie mają miejsca! W maju tego roku ruszam w trasę koncertową po całej Polsce, na którą serdecznie zapraszam. HALO, POBUDKA! Jest rok 2014. - czytamy

O komentarz w związku z tym oświadczeniem pokusiła się Karolina Korwin Piotrowska na łamach nowego numeru "Wprost". Dziennikarka przyznaje racje, że Węgrowska umie śpiewać, ale ma fatalny, kiczowaty i tani wizerunek. Dodatkowo - jej jak i innym gwiazdom należałoby odciąć internet.

Choć śpiewać potrafi, wizerunek ma fatalny, kiczowaty i tani. Media na tym żerują, bo nie ma nic zabawniejszego niż ktoś, kto się wydaje, jakby przyleciał przed chwilą na Ziemię z desantem kosmitów. (...) Teraz Iwona z amerykańskim roześmianym mężem u boku, postanowiła reaktywować karierę. Na swoim Facebooku zamieściła oświadczenie. No cóż, czasem należałoby polskim gwiazdom odciąć internet. Dla ich dobra. (...) Nie wie tego, że w dzisiejszych czasach poważna gwiazda, która podchodzi do swej kariery na serio, uważa bardzo na to, co wypisuje na Facebooku - podsumowuje.

Jesteście fanami Iwony?

Zobacz: Węgrowska zachwyciła producentów Whitney Houston

Zobacz także

Reklama

Iwona bez stanika:

Reklama
Reklama
Reklama