Byłe podopieczne Mai Sablewskiej chcą dowieść swoich racji w sądzie. Mają bowiem do Mai zastrzeżenia finansowe. Zarzucają jej, że nie rozliczyła się ze wszystkich należnych im pieniędzy. Doda i Marina skierują sprawę do sądu, a poprze ich trzecia gwiazda – Edyta Górniak.

- Prawnicy Edyty przymierzali się już do procesu, ale ona wycofała się z pomysłu składania oskarżenia. Za to obiecała Dodzie i Marinie, że będzie świadkiem sprawy i zezna w sądzie na ich korzyść
– zdradziła w „Takie jest życie” osoba z otoczenia Górniak.

Reklama

Maja nie zamierza na razie niczego wyjaśniać. - Jeśli już mam się tłumaczyć, to tylko przed sądem – stwierdziła Sablewska w tygodniku.

Reklama

Jak myślicie, kto może mieć rację w tym sporze?

Reklama
Reklama
Reklama