Nowy związek Dody z Emilem Haidarem wywołuje ogromne zainteresowanie prasy. Artystka do tej pory nie chciała o nim mówić, choć prasa i paparazzi śledzą ich każdy krok. Niedawno para wynajęła wspólnie piękny apartament. Przypomnijmy: Doda nie zamieszkała z chłopakiem. Takiego finału w ich związku nie przewidział nikt

Reklama

Doda zmienia swoje życie - taki nagłówek widnieje na okładce Grazii, w której udzieliła długiego wywiadu. Gwiazda opowiedziała nieco więcej o swoim nowym partnerze, o lekcjach, jakie wyniosła z poprzednich, bardziej medialnych związków, oraz o tym, dlaczego cieszy się, że Emil nie ma nic wspólnego z show-biznesem. Ocenia to jako najlepszą dotychczasową decyzję:

Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam. Ale miłość nie wybiera. Zakochujesz się i koniec, bierzesz wszystko na klatę. [...]. Wiem, że dwie osoby z show-biznesu pod jednym dachem to nie jest dobry układ. On (Emil, przy. red.) jest faktycznie zupełnie inny niż moi dotychczasowi faceci. Mamy dużo wspólnych cech, on potrafi mnie zdetonować swoim dowcipem. Znalazł na mnie sposób - przekonuje

Nie chce jednak zdradzać, jak to się zaczęło:

To jest bardzo dziwna historia, kiedyś ją opowiem, ale jeszcze nie teraz. Taka historia nie zdarzyła się chyba nikomu. Mnie nie, jemu też nie i nie znam żadnej innej osoby, która przeżyłaby coś takiego. Nie umiem powiedzieć, czy to był grom z jasnego nieba, czy uczucie, które się sączyło, bo było i to, i to. - tłumaczy

A jak zachowuje się przy swoim facecie?

Mój mężczyzna mówi, że jest bardzo szczęśliwy, że ma mnie taką, jakiej nie ma mnie nikt inny. I to prawda, bo takiej nie znają mnie nawet rodzice. Jestem dla niego bardzo ciepła, wyrozumiała. Staram się być mądrą kobietą, wiec nie obrażam się, rozmawiam z nim o jego sprawach i problemach. Każdy ma taką Dodę, na jaką zasłużył. - wyjaśnia piosenkarka

Życzymy więc powodzenia.

Zobacz także

Zobacz: Doda zaproponowała Szulim ugodę w sądzie? Przełom w relacji gwiazd

Reklama

Doda w bardzo drogiej stylizacji:

Reklama
Reklama
Reklama