Andrzej Pietras skomentował swoje rozstanie z Beatą Kozidrak. Media już od kilku tygodni aż huczą od plotek na temat rozwodu słynnej piosenkarki. I chociaż wszyscy nie do końca wierzyli, że para zdecyduje się na taki krok po 37 latach małżeństwa- to 10 maja w sądzie w Lublinie artystka złożyła pozew o rozwód. Później okazało się, że Andrzej Pietras o planach swojej żony dowiedział się z prasy. Dziś mąż Beaty Kozidrak w rozmowie z Faktem nie kryje rozgoryczenia i niezbyt miło wspomina swój związek z gwiazdą. Co powiedział na temat małżeństwa z Kozidrak?

Reklama

To pomyłka. To wszystko to pomyłka...- powiedział Pietras.

Mąż i menadżer przyznaje jednak, że wciąż zamierza współpracować z Beatą Kozidrak.

Nic się nie zmienia. Pracuję dalej z Bajmem, więc nie wiem, czemu ktoś liczy, że tu się coś zmieni.

Okazuje się jednak, że Beata Kozidrak nie do końca jest zachwycona wizją dalszej współpracy z Pietrasem. Informator tabloidu twierdzi, że gwiazda liczy na to, że jej mąż wreszcie zrozumie, że nie chce z nim dłużej pracować. Jedno jest pewne - w trakcie rozwodu para będzie musiała podzielić się ogromnym majątkiem, którego wartość, według wyliczeń Super Expressu wynosi... 10 mln złotych! Andrzej Pietras w rozmowie z SE zapewnia, że nie zamierzają toczyć batalii o podział wspólnego majątku.

Rozchodzimy się w przyjaźni- stwierdził mąż gwiazdy.

Miejmy więc nadzieję, że Beacie Kozidrak i Andrzejowi Pietrasowi rzeczywiście uda się rozstać z klasą, bez medialnej wojny.

Zobacz także

Zobacz także: Beata Kozidrak nie rozpacza po rozstaniu z mężem. Nagrywa płytę i teledysk, pokazała swoją szczęśliwą rodzinę! ZDJĘCIA

Andrzej Pietras o małżeństwie z Beatą Kozidrak.

Reklama

Beata Kozidrak odpowie mężowi?

Reklama
Reklama
Reklama