Fani i przyjaciele Amy Winehouse wciąż nie mogą pogodzić się ze śmiercią artystki. Piosenkarka zmarła w minioną sobotę z nieustalonych dotąd przyczyn.
Tragedia zaledwie w kilka dni spowodowała, że piosenki Amy znów znalazły się na najwyższych miejscach list przebojów. Okazuje się jednak, że już wkrótce fani artystki będą mogli usłyszeć ją w zupełnie nowym utworze!
Amy Winehouse przed śmiercią nagrała duet z legendą amerykańskiej muzyki rozrywkowej. Tony Bennett zaprosił piosenkarkę do studia nagraniowego, gdzie wspólnie zaśpiewali utwór na płytę artysty.
- Każdy wielki artysta, jakiego spotkałem: Frank Sinatra, Lena Horne, Pearl Bailey, to motyle. Amy też taka była- zawsze pełna obaw. Ale w studiu pokazała, jak niesamowicie dobrą i wrażliwą jest wokalistką- powiedział Tony Bennett w rozmowie z „ Hollywood Reporter”.
Premiera płyty na której znajdzie się duet z Amy ukaże się we wrześniu.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama