Wszystkie najgorsze zachowania Renaty Kaczoruk w "Azja Express". Za co leje się na nią hejt?
Wszystkie najgorsze zachowania Renaty Kaczoruk w "Azja Express". Za co leje się na nią hejt?
1 z 9
Renata Kaczoruk okazuje się być czarnym charakterem w programie "Azja Express". Wygląda na to, że bardziej jej zależy na wygranej niż na byciu koleżeńską w show. Celem Renaty jest wygrać, a nie przypaść do gustu widzom, czy uczestnikom show. Po tym jak z programu odpadła Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan dlatego, że Renata odmówiła im ostentacyjne podwiezienia, polał się w sieci hejt na Kaczoruk. Sprawa jest szeroko komentowana nawet przez samą Kingę Rusin, która uważa, że narzeczona Wojewódzkiego nie zrozumiała o co chodzi w show-biznesie i w tym programie.
A my przypominamy "najgorsze momenty" Renaty Kaczoruk w Azja Express i reakcje gwiazd na to jakie podejście do wyścigu ma modelka. Pamiętacie czym podpadła widzom i uczestnikom Renata Kaczoruk? Zobaczcie naszą galerię!
Zobacz także: Ostry hejt na Renatę Kaczoruk po trzecim odcinku Azja Express. Modelka znów się tłumaczy: Jestem ochrzczonym potworkiem
2 z 9
Już w pierwszym odcinku Renata Kaczoruk, która niespodziewanie przyjechała do Azji z przyjaciółką swojej przyjaciółki Weroniką Budziło, powiedziała na dzień dobry do towarzyszki podróży:
Nikomu tutaj nie ufam. Nie bez powodu nie spałam do drugiej.
Potem ustawiła sobie Weronikę. Renata Kaczoruk musi dowodzić, mieć zawsze racje i rządzić. Inaczej jest zła. Na jednym z zadań Weronika próbowała uspokoić Kaczoruk, która była sfrustrowana i zmęczona tym, że im nie idzie.
Nie panikuj Renata… – mówiła do koleżanki Weronika
Nie mów tak do mnie! – ostro zareagowała modelka
Staram się cię tylko uspokoić… – dalej mówi spokojna Weronika
Ale nie tymi słowami! – syknęła na Weronikę - Renata.
Potem już było tylko zwracanie uwagi Weronice, która mówiła, że się na to godzi, bo Renata chce wygrać, a poza tym zabrała ją w tę podróż.
- Staram się jej nie wchodzić w drogę i ją wspieram. Nie chciałabym jej zawieść, bo wiem że zależy jej bardzo, żeby przeszła do dalszych etapów. - mówiła Weronika.
Dlatego Kaczoruk czasem zwraca się w "Azja Express" do koleżanki jakby wołała pieska.
Wero, chodź tu. Tutaj, do mnie!
Albo robi upomnienia.
Jak jedna coś ogarnia, to druga nie wtrąca się. Ja już miałam mapę w ręku, to po co się wtrącasz? - mówiła do Weroniki.
3 z 9
Ale konflikt z resztą grupy zaczął się przy bitwie na poduszki. Wszyscy umówili się, że kiedy jedni walczą, drugie osoby z pary nie będą przeszkadzać i rzucać jajkami w przeciwnika. Renata skomentowała to, że jest zaskoczona, że wszyscy są tacy dla siebie mili...
Jestem zaskoczona jak dużo jest gestów dobroci, elegancji wzajemnej, wsparcia. Pewne standardy są zachowane - powiedziała.
Jednak kiedy przyszło do walki między Weroniką, a Pascalem, nie wytrzymała i zaczęła rzucać w niego jajkami, mimo że wcześniej zgodziła się, że tego nie będzie robić.
4 z 9
Małgorzata Rozenek, Radek Majdan, Hanna Lis czy Łukasz Jemioł byli bardzo zdegustowani jej postępowaniem. Pascal i tak dał wygrać Weronice, bo widział, że dziewczyna jak go uderza poduszką to ma łzy w oczach, więc się poddał. Renata nie musiała używać jajek.
Renata umawialiśmy się - krzyczała Rozenek. - To było słabe. Nie lubię ludzi bez honoru - dodała Lis.
Reakcja Kaczoruk? Pobłażliwa dla Rozenek.
To jest troszeczkę zaskakujące, że Małgosia nie denerwuje mnie.
5 z 9
Łukasz Jamioł czy Hanna Lis byli zbulwersowani jej zachowaniem, bo myśleli, że skoro cała grupa się na coś umówiła, wszyscy będą się tego trzymać. Uczestnicy byli zaskoczeni postępowaniem Renaty. A Pascal na koniec nie chciał uścisnąć dłoni Renaty, która chciała podziękować mu za walkę. Ale okazuje się, że Renata Kaczoruk wyznaje zasadę, że nie zawsze to na co się umawia jest obowiązujące, o czym przekonaliśmy się w kolejnych odcinkach.
6 z 9
W kolejnym odcinku Renata Kaczoruk pokazała, że najważniejszy jest dla niej wyścig i nie dotrzymuje danego słowa. Umówiła się z Agnieszką Włodarczyk i Marysią Konarowską, że razem sobie pomogą. One popilnują plecaków, a Weronika i Renata będą łapać samochód dla nich czterech. W rezultacie Renata wbiła się do samochodu Majdana i Stanka, zabrała Weronikę, a dziewczyny zostawiła na lodzie. Włodarczyk jest zawiedziona.
- Jak ja się na coś umawiam, to to robię - mówi zawiedziona. - Trzeba wyjaśnić tą sytuację. Nie lubię być tak jawnie robiona w balona - mówiła Konarowska.
Renata jednak nie czuła, że coś zrobiła źle. Weronika próbowała jej to wytłumaczyć.
- Nie możemy tak robić. Jak się umówiłyśmy to się umówiłyśmy - mówiła do zadowolonej z siebie Kaczoruk.
- Ja wiem, ale umawiałyśmy się, że pilnujemy sobie tylko plecaków.
- Nie, że razem się transportujemy - mówiła Weronika do Renaty.
- Dobrze - zgodziła się Renata, ale zaraz zrobiła podobną rzecz.
Kiedy zauważyła, że Majdan zagaduje do jakiegoś kierowcy, też podeszła go zagadać. Kierowca bardziej zainteresował się nią. Czym wkurzył się Majdan.
Brawo Renia, rób tak dalej... My daliśmy wam transport, a ty teraz co robisz? - mówi Majdan do Kaczoruk.
Ona nie ma charakteru. Nienawidzę takich ludzi, jak ja takich ludzi nie trawię - mówi Rozenek, która obserwowała jak Renata zabrała taksówkę Majdanowi. - Może młoda jest to dlatego - zaczyna tłumaczy Renatę Majdan. - Ja byłam młoda i taka nigdy nie byłam. Ona jest okropna. Charakter ma się albo z urodzenia albo z wychowania, a ona go nie ma - komentuje Rozenek.
Stanek też był zdenerwowany na Kaczoruk.
Dlaczego ludzie tacy są? Renia mówi, że mają taki styl. Wbiją się na chama. Mi się taka atmosfera nie podoba. Ja ludzi lubię, szanuję i wymagam k... takiego samego - powiedział paląc papierosa w nerwach.
Renata coraz bardziej sobie grabiła... i sama skomentowała, że teraz z Rozenek i Majdanem...
Mamy otwartą wojnę.
7 z 9
Dopiero ta sytuacja, kiedy Kaczoruk odmówiła podwózki Małgorzacie i Radosławowi, poruszyła lawinę hejtu na nią w Internecie.
Renata z Pascalem mogli zabrać na pace stopem, którego złapali, Małgorzatę Rozenek i Radosława Majdana, ale Renata Kaczoruk mimo, że było miejsce, ostentacyjnie kazała kierowcy się nie zatrzymywać. Kaczoruk nawet na Małgorzatę nie patrzyła, tylko kazała jechać dalej. Podkurzona Rozenek i Majdan bili jej prześmiewczo brawo za takie niekoleżeńskie zachowanie.
Widzę Renata, że charakter jak zawsze zostawiłaś w domu - krzyczy Majdan.
Renata Kaczoruk tłumaczyła się, że czasem może zaskakiwać swoją stanowczością...
Jeeeee ominęłyśmy Małgosię i Rozenka - krzyczy Kaczoruk.
- Ten program pokazuje, kto jaki jest na prawdę, bo przez długi czas nie można udawać. Jaka bicz - mówi Rozenek o Renacie Kaczoruk
- Kto ją miał nauczyć zachowania do drugiego człowieka, narzeczony?, pyta Radek, a Małgosia go ucisza.
- No błagam Cię, to właśnie on jej dawał takie wskazówki! - komentuje zachowanie Kaczoruk Radek i sugeruje, że takiego podejścia nauczył ją Wojewódzki.
Weronika znowu próbuje wytłumaczyć Renacie, że tak się nie robi.
- No nie ciesz się tak, nikomu nie można życzyć źle - mówi Weronika do Kaczoruk.
- Ja nie życzę im źle, ja życzę im lepiej - mówi Kaczoruk.
8 z 9
Jaka była reakcja Renaty na to, że wszyscy się na nią za zachowanie w stosunku do Rozenek i Majdana zdenerwowali?
Wydaje mi się, że zaskakuję w tym programie tym, jak potrafię być stanowcza i potrafię ubiegać się o swoje. Nie mam kontroli nad tym jakie animozje wypływają z pary Małgosi i Rozenka. Oni nigdy nie podjęli rozmowy ze mną w sposób cywilizowany - skomentowała zaistniałą sytuację.
Efekt postępowania Renaty Kaczoruk był taki, że Małgorzata i Radek nie mieli sił i ostatni przybyli na metę, dlatego odpadli z programu.
9 z 9
Renata Kaczoruk często opowiada w programie, że nie znosi kiedy ocenia się ją po pozorach i stereotypowo. W "Azja Express" też się na to żaliła.
Ty wyglądasz, to już nic więcej od ciebie nie oczekujemy. Chciałabym, żeby ludzie nie zatrzymywali się nad tym jakie mam ciało, ale zajrzeli mi w duszę - powiedziała Renata w "Azja Express".
- Na co dzień jestem "controlfreakiem" dlatego szukam okazji, żeby nie móc kontrolować się. Jestem zmęczona światem, w którym za wszystko można zapłacić. Chciałam spróbować jak zareaguje na mnie człowiek z innego świata i będę musiała go o coś poprosić. Lubię się rzucać na głęboką wodę, lubię sytuacje trudne wręcz.
Wydaje mi się, że kiedyś za to zapłacę, ale na razie spadam na cztery łapy - oceniła siebie Renata Kaczoruk.
Dziś 5. odcinek "Azja Express", będziecie oglądać?
Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak broni Renaty Kaczoruk: "Pojechała tam żeby wygrać. Większy problem miałam z kimś innym..."