Reklama

Agnieszka Łyczakowska-Janik i Wojciech Janik poznali się w czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W tym roku będą obchodzić już 6-stą rocznicę ślubu cywilnego (który zawarli w programie) oraz drugą rocznicę ślubu kościelnego. Od momentu poznania sporo przeszli. "To nasza piąta ciąża" - mówili niedługo po tym, jak podzielili się radosnymi wieściami, że spodziewają się córeczki. Niedawno mała Antosia świętowała już trzecie urodzinki. Agnieszka Łyczakowska w rozmowie z Party.pl, wróciła wspomnieniami do czasów programu.

Reklama

Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o nieudanych związkach

Po latach w rozmowie z Party.pl, Agnieszka Łyczakowska wspomina moment swojej decyzji o zgłoszeniu do programu, który odmienił jej życie:

Co mnie skłoniło... chyba moje związki nieudane. To, że zawsze w tych związkach byłam taką osoba, która ratowała, albo daną osobę albo sytuację, podtrzymywała na duchu, wspierała. No i to nie wychodziło. Zawsze dawałam 100% (...) ale nie było to odwzajemnione. (...)

Agnieszka o "Ślubie od pierwszego wejrzenia": "Nie myślałam, że mi się uda"

Na Mikołajki od Wojtka Agnieszka dostała archiwalne odcinki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z ich udziałem. Gdy zorientowała się, co załatwił jej mąż, nie mogła powstrzymać łez. W wywiadzie z Party.pl, wspomina moment zgłoszenia do programu:

Po prostu oglądałam edycję przede mną (...) i nigdy w życiu nie wygrałam gumy balonowej ale tak pomyślałam, wyślę to zgłoszenie czemu nie? Ale nie wiązałam z tym nadziei, pomimo, że bardzo długo przed programem, ja wizualizowałam sobie wiele rzeczy (...). Jak sobie coś w głowie umyśliłam to ja po prostu mam plan, działam i to robię a tu jednak wysłałam to zgłoszenie ale nie myślałam, że mi się uda.

Co jeszcze zdradziła nam Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Reklama

Zobacz także: Tak będzie wyglądał dom Agnieszki i Wojtka ze "ŚOPW": "Drewno i biel będą dominować"

Reklama
Reklama
Reklama