

Równie kultowy co ekscentryczny dom mody Gucci właśnie wypuścił zdjęcia z kampanii na sezon jesień/zima 17.
Więcej: Dom w stylu Gucci. Alessandro Michele pokazał swoją pierwszą linię wyposażenia wnętrz.
Zupełnie tak jak można się było spodziewać po Alessandro Michele i jego barwnym, dziwacznym świecie, który stworzył dla włoskiej marki, po obejrzeniu filmu i zobaczeniu zdjęć z nowej kampanii wciąż zdezorientowani drapiemy się po głowie.
Więcej: Geeki od Gucciego. Zobacz limitowaną edycję t-shirtów projektu Angeliki Hicks
Zajrzyjcie do galerii i dajcie się porwać… nie kosmitom, tylko najciekawszej kampanii sezonu.
Więcej: Autoironia, mnóstwo tęczy i „guccifikacja". Zobacz nowe oblicze luksusu z pokazu Gucci cruise 18.

Star Trek, Marsjanie Atakują i najgorętsza moda na jesień/zimę 17 w jednej odjechanej, super eklektycznej paczce – tak można podsumować zdjęcia z nowej kampanii Gucci.

Sfotografowana przez Glena Lutchforda kampania czerpie inspiracje z filmów sci-fi z lat 50. i 60. takich jak „Potwór z Czarnej Laguny" czy „Zakazana planeta" – wyzywamy Was żebyście wymienili wszystkie nawiązania.

Na tych hipnotyzujących, odjechanych zdjęciach widzimy modelki i modeli jako kosmitów w oversize'owych kapeluszach, niepasujących do siebie, vintage'owych printach i wysadzanych kryształami okularach w najróżniejszych okolicznościach – w tym podczas walki z olbrzymim, poklatkowym dinozaurem.

W kolejnych ujęciach widzimy jak ludzie rozmawiają z kosmitami i robotami, po czym zostają teleportowani na pokład surrealistycznego, psychodelicznego statku kosmicznego. Wszycy – naturalnie – od stóp do głów w jesiennej linii Gucci.

W typowy Gucci sposób, włoska marka podzieliła się tymi odjechanymi zdjęciami za pośrednictwem swojego konta na instagramie.

Jeśli po obejrzeniu tych zdjęć macie nadzieję, że kosmici mogą być zapowiedzą pełnometrażowego filmu, zapewne ucieszy Was to, że równolegle ze zdjęciami Gucci wypuściło także filmik – również w reżyserii Luchforda. Na koniec świata i jeszcze dalej!