Reklama

Autohipnoza to samodzielne wprowadzenie się w hipnozę, czyli stan, kiedy umysł jest skupiony na jednym rodzaju docierających do niego bodźców i ignoruje pozostałe. W osiągnięciu stanu hipnozy pomagają nagrania transowe.

Reklama

Hipnoza a autohipnoza

Hipnoza jako metoda leczenia zaburzeń psychicznych stosowana była już w XVIII w. przez niemieckiego lekarza Franza Antona Mesmera. Hipnozę stosowano powszechnie w XIX w. do leczenia histerii. We współczesnej psychoterapii jest ona stosowana jako metoda wydobywania ukrytych zasobów osobowości. Hipnoza okazuje się skuteczna także w walce z bólem, leczeniu uzależnień, zaburzeń odżywiania, bezsenności i zaburzeń lękowych.

W przypadku tradycyjnej hipnozy to hipnotyzer wprowadza w trans i podaje sugestie. To samo można zrobić samemu, stosując autohipnozę.

Jak przebiega sesja autohipnozy?

Autohipnoza przypomina medytację. W stan hipnotyczny można wprowadzić się poprzez stosowanie technik świadomego oddechu oraz słuchanie nagrań transowych i relaksacyjnych. Fale mózgowe osoby, która wprowadza się w stan hipnozy, osiągają zakres α (o częstotliwości 7–14 Hz) i θ (o częstotliwości 4–7 Hz). Ta częstotliwość fal występuje na ogół w stanie relaksu i wyciszenia. Umysł staje się wtedy bardziej podatny na sugestie. Także zastosowane w tym czasie afirmacje będą bardziej skuteczne. Sesja autohipnozy powinna zostać zakończona jakimś wyraźnym sygnałem, który wyprowadzi z transu hipnotycznego.

Kto nie powinien stosować autohipnozy?

Nie każdy jest w tym samym stopniu podatny na sugestie hipnotyczne. O tym, że w twoim przypadku okażą się one skuteczne, może świadczyć zdolność do koncentracji na jakimś jednym zadaniu i ignorowaniu bodźców docierających z otoczenia. Jeśli kiedykolwiek jakaś czynność zaabsorbowała cię do tego stopnia, że nie słyszałeś osoby, próbującej ci coś powiedzieć, prawdopodobnie jesteś podatny na hipnozę. Stopień podatności na hipnozę można też zmierzyć za pomocą tzw. Stanfordzkiego Testu Podatności na Hipnozę.

Autohipnozy podobnie jak hipnozy nie powinny stosować osoby cierpiące na zaburzenia psychotyczne oraz epilepsję.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama