Żona Jerzego Owsiaka grzmi o “wojnie polsko-polskiej” ws. WOŚP. Padł mocny apel
Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, żona Jurka Owsiaka, w wyjątkowych słowach podsumowała 33. finał i nie ukrywa, że po raz kolejny było to piękne wydarzenie zakończone zebraniem imponującej kwoty, ale dodaje też, że odbyło się obliczu trudnych chwil. Jak wiadomo, Jerzy Owsiak musiał mierzyć się z groźbami i ogromną skalą hejtu tuż przed wielkim finałem.

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbył się 26 stycznia 2025 roku, zakończył się imponującym wynikiem. Przed północą zadeklarowano, że zebrano kwotę 178 531 625 zł, jednak ostateczny rezultat poznamy pod koniec marca. Na ulicach kwestowało około 120 tysięcy wolontariuszy, zbierając fundusze na wsparcie hematologii i onkologii dziecięcej. Finałowi towarzyszyły liczne koncerty, pikniki, wydarzenia sportowe oraz tradycyjne "Światełko do Nieba". W Warszawie główne obchody miały miejsce na błoniach PGE Narodowego, gdzie odbywały się koncerty i inne atrakcje. Żona Jerzego Owsiaka podkreśla, że był to piękny finał, ale też niezwykle trudny:
Na końcu w tych trudnych chwilach, bo co tu dużo mówić, był moment taki, gdzie już nie wiedzieliśmy, co będzie dalej, otrzymaliśmy naprawdę ogromne wsparcie od przyjaciół, znajomych, ale przede wszystkim od Polek, Polaków - tych, którzy są z nami, którzy są z nami dzisiaj, którzy z nami grają cały czas i za to bardzo dziękuję. Bo to naprawdę dało nam tę energię, dało nam tego kopa do tego, żeby dzisiejszy dzień wyglądał tak, jak wyglądał
Żona Jerzego Owsiaka ma ważny apel i prosi o spokój
33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończył się z kolejnym spektakularnym wynikiem, a motywem było hasło "Gramy na zdrowie!". W tym roku WOŚP zbierał na najmłodszych w najtrudniejszej życiowej sytuacji, czyli na hematologię i onkologię dziecięcą. W "Faktach po Faktach" w TVN24 Lidia Niedźwiedzka-Owsiak podsumowała 33. finał i została zapytana o marzenie, jakie posłałby ze Światełkiem do Nieba. Żona Jurka Owsiaka nie ukrywa, że najbardziej potrzebują spokoju, aby móc dalej prowadzić fundację i organizować kolejne finały:
Tak sobie myślę, że prosiłabym o spokój, o to, by nam nie przeszkadzać, byśmy mogli sobie dalej działać i robić te ważne i dobre rzeczy, bo ciągle uważam, że robimy rzeczy bardzo potrzebne nam wszystkim, Polakom. I chciałabym, żeby ta wojna polsko-polska w końcu się zakończyła, żebyśmy mogli spokojnie tutaj żyć, pracować i robić dobre rzeczy dla siebie i dla wszystkich wokół

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak o trudnym 33. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Żona Jerzego Owsiaka, która jest też członkiem zarządu i dyrektorką do spraw medycznych Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomoc, nie ukrywa, że w tym roku przygotowania do finału były niezwykle trudne, a zakupy sprzętu za zebrane pieniądze trwały cały ubiegły rok i zakończyły się w grudniu, a kolejny wielki finał tradycyjnie znów odbył się na koniec stycznia.
Przygotowania do Finału były w tym roku w ogóle trudne i złożyło się na to kilka rzecz. (...) biorąc pod uwagę fakt, że zbieramy coraz więcej pieniędzy, tak naprawdę mamy coraz więcej pracy, więc na bieżąco organizujemy konkursy ofert, w których kupujemy sprzęt
Żona Jurka Owsiaka sugeruje, czym mógł być spowodowany hejt pod ich adresem
Ubiegły rok i wielka powódź sprawiły, że fundacja WOŚP zaangażowała się do pomocy, a potem przyszła fala hejtu, która przybrała na sile na tyle, że zaczęto grozić Jerzemu Owsiakowi. Sprawa została zgłoszona na policję, a mężczyznę zatrzymano i przyznał się do winy. To jednak nie wszystko, bo pojawiły się kolejne szokujące groźby śmierci. Założyciel WOŚP ujawnił wiadomości i zaapelował do TV Republika, sugerując, że emitowanymi materiałami na jego temat podsycają nienawiść do niego. Żona Jerzego Owsiaka nie ukrywa, że to, co wydarzyło się w tym roku przed finałem to dla nich "trumatyczny hejt", obok, którego nie mogli już przejść obojętnie.
Następnie przyszła powódź, gdzie wiadomo, że natychmiast stanęliśmy gotowi do pomocy i to też nam zajęło mnóstwo czasu. I myślę, że chyba bezpośrednio z naszych takich częściowych rozliczeń powodzi, które przynajmniej w pewnych kręgach nie są zrozumiane właściwie, wygenerowało nam ten okropny, obrzydliwy, zorganizowany według nas, i traumatyczny hejt
A Wy, wspieracie WOŚP?
Zobacz także:
- Katarzyna Grochola apeluje ws. WOŚP i Owsiaka! Powiedziała to na żywo
- Lewandowscy rozbili bank dla WOŚP! Kosmiczna kwota
