Znamy przyczynę śmierci Witolda Pyrkosza. 22 kwietnia, w sobotę, w mediach pojawiła się smutna wiadomość o śmierci słynnego aktorka. Kilka godzin później Ilona Łepkowska w rozmowie z TVN24 przyznała, że Witold Pyrkosz od jakiegoś czasu przebywał w szpitalu, gdzie walczył z chorobą. Nikt wówczas nie wiedział, na co zachorował jeden z ulubionych gwiazdorów serialu "M jak miłość". Portal Viva.pl podał, co było przyczyną śmierci Witolda Pyrkosza. Okazuje się, że aktor trafił do szpitala z zapaleniem płuc.

Reklama

Zobacz także: Lipowska o 17 latach grania żony Pyrkosza "Scenariusz pozwalał nam powiedzieć 'kocham cię', tego już nie będzie"

Przyczyny śmierci Witolda Pyrkosza

Według doniesień portalu Witold Pyrkosz trafił do szpitala z zapaleniem płuc. Niestety, w trakcie leczenia pojawiły się komplikacje. Słynny, 90-letni aktor doznał udaru, który doprowadził do jego śmierci. Odejście Witolda Pyrkosza wstrząsnęło jego kolegami z pracy. W rozmowie z Super Expressem ekipa "M jak miłość" z ogromnym wzruszeniem wspomina aktora, który przez wiele lat wcielał się w postać serialowego Lucjana Mostowiaka.

Spodziewaliśmy się, że może się tak zdarzyć, ale zawsze się myśli, że może jednak jakoś inaczej się to skończy. Jest mi bardzo smutno, bardzo przykro - w rozmowie z Super Expressem przyznała Ilona Łepkowska.

Jestem zaszokowana, bo to się stało nagle. Nie wiedziałam o jego stanie zdrowia, bo mieliśmy dwa miesiące przerwy w nagraniach serialu. Parę dni temu dowiedziałam się, że był chory. Jak przyszłam w piątek na plan, dowiedziałam się, że będą zmiany w tekście. Okazało się, że to właśnie z powodu choroby Witka. Teraz okazuje się, że nie żyje - w rozmowie z tabloidem zdradziła Teresa Lipowska.

Zobacz także: Witold Pyrkosz zmarł w wieku 90 lat. Jak zyskał miano „króla polskich seriali”?

Witold Pyrkosz trafił do szpitala z zapaleniem płuc.

Zobacz także
ONS
Reklama

Aktor zmarł w wyniku komplikacji po zapaleniu płuc.

Reklama
Reklama
Reklama