Takie historie zdarzają się bardzo rzadko. Tydzień temu w amerykańskim stanie Teksas doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło małżeństwo Riley i Emily Portie. W ich motocykl wjechał pijany kierowca, rodzice piątki dzieci zginęli na miejscu. Policjant, który został wezwany na miejsce Eric Ellison dostał polecenie poinformowania piątki dzieci o śmierci rodziców.

Reklama

W tym czasie w domu był tylko najstarszy syn małżeństwa, Kazzie Portie. To jego policjant poinformował o śmierci rodziców.

“To była strasznie przykra chwila. Gdy siedzieliśmy we dwóch, zrozpaczony Kazzie powiedział mi, że nie wie co ma teraz zrobić. Podczas rozmowy dodał też, że za tydzień kończy szkołę i ma odebrać dyplom na oficjalnej gali, na którą tak bardzo czekali jego rodzice, którzy cieszyli się z sukcesu syna i jego dobrych wyników w nauce. Powiedziałem mu wtedy, że musi iść do przodu, że jego mama i tata będą siedzieli w pierwszym rzędzie i patrzyli na niego z nieba, a ja zajmę ich miejsce na sali i będę obok niego”, stwierdził Ellison w rozmowie z serwisem BuzzFeed.

Reklama

Obiecał, że przyjdzie i dotrzymał słowa! Eric w ostatnią niedzielę zjawił się w szkole 18-letniego chłopaka. Gdy Kazzie odbierał dyplom, policjant czekał na niego na końcu sceny. Chłopak dostał od widowni owacje na stojąco a zdjęcie, na którym policjant gratuluje mu ukończenia szkoły, obiegło cały świat!

Reklama
Reklama
Reklama