Od kilku tygodni jurorzy z „Top Model” oskarżani są o zbyt ostre metody eliminacji uczestniczek programu. Jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci jest Dawid Woliński, który w jednym z ostatnich odcinków dotykał piersi początkującej modelki, żeby sprawdzić czy jej biust jest dziełem chirurga plastycznego.
Takie zachowanie nie spodobało się widzom, oraz projektantowi Piotrowi Krajewskiemu, który uznał, że to, co widział w programie nadaje się do prokuratury.
Zamieszania wokół jurorów nie rozumie Michał Piróg, który postanowił stanąć w obronie kolegów z programu.
- Pamiętam że jak tańczyłem w Teatrach to non stop byłem macany i wykorzystywany… tak mógłbym mówić ale prawda jest taka ze pobierano miary i sprawdzano jakimi mięśniami i czy poprawnie pracuje.!!!! Ta cała afera związana z TOP MODEL to jakaś farsa… - napisał na Facebooku.
Zgadzacie się z Michałem? Czy uważacie, że jurorzy rzeczywiście przesadzają?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama