Wojna między Dodą i Jarosińską trwa już kilka miesięcy. Przypominamy, że podczas jednej z imprez, między paniami doszło do awantury. Monika Jarosińska oskarża Rabczewską o pobicie. Obie złożyły już wyjaśnienia na policji. Jak można było się spodziewać, zeznania piosenkarki i aktorki były zupełnie inne.
Po wysłuchaniu stron prokuratura odmówiła wszczęcia sprawy z urzędu. Monika Jarosińska spodziewała się innej decyzji.
-Najważniejsze, żeby Doda została ukarana, a nie czuła się bezkarna- powiedziała „Super Expressowi”.
Wszystko wskazuje na to, że Jarosińska nie podda się tak szybko i sama złoży sprawę do sądu.

Reklama

Tulipan

Reklama
Reklama
Reklama