Małgorzata Tomaszewska przyznała się do tego publicznie. Jej narzeczonemu się to nie spodoba
Małgorzata Tomaszewska zaskoczyła wyznaniem. Chyba nikt nie spodziewałby się po niej takiego zachowania.

Od kilku miesięcy Małgorzata Tomaszewska jest szczęśliwą mamą już dwóch pociech, a od niedawna również narzeczoną! Mimo to prezenterka dzieli się zaledwie niewielkimi urywkami z życia prywatnego, a jeśli chodzi o temat związku - strzeże go jak lwica. Teraz jednak pokusiła się o pewne wyznanie, które nawet jej ukochanemu może się nie spodobać.
Małgorzata Tomaszewska do wszystkiego się przyznała
Choć Małgorzata Tomaszewska jest jedną z popularniejszych polskich prezenterek, obecnie na próżno wypatrywać jej na szklanym ekranie. Aktualnie 35-latka skupia się na wychowaniu dzieci, a w szczególności córeczki, która przyszła na świat kilka miesięcy temu. Zapewne minie jeszcze trochę czasu, zanim wróci na salony, dlatego na ten moment stara się skupiać na prowadzeniu profilu na Instagramie.
Małgosia chętnie pokazuje tam urywki z życia, a na niektórych z nich możemy dostrzec również jej pociechy. Nieco inaczej podchodzi natomiast do tematu swojego związku, który stara się chronić przed światem i nie zdradza, kim jest jej ukochany. Mimo to nie tak dawno zrobiła wyjątek i ogłosiła dumnie, że się zaręczyła! Teraz, za pośrednictwem krótkiego filmiku, ujawniła, jak naprawdę wygląda jej relacja.

Od pewnego czasu 35-latka regularnie udostępnia na swoim profilu komediowe filmiki, a na najnowszym możemy dostrzec szyderczo "uśmiechającego" się psa. To jednak podpis zwraca największą uwagę, a brzmi on:
Kiedy słyszę, jak stary klnie, bo wdepnął w klocka lego

Chyba każdy choć raz w swoim życiu stanął na maleńkim klocku lego i pamięta, że było to wyjątkowo nieprzyjemne uczucie. Ku naszemu zdumieniu, Małgorzata Tomaszewska wyznała, że gdy przydarza się to jej ukochanemu, raczej mu nie współczuje, a zwyczajnie ją to bawi!
Tak. To czasem ja
Ciekawe, co na takie wyznanie narzeczony Małgorzaty Tomaszewskiej i czy chociaż on okazuje współczucie, gdy ona stanie na klocku lego.
Zobacz także: Sandra Kubicka podjęła decyzję. Chodzi o jej synka
