Kevin Mglej przeszedł totalną metamorfozę. Nie chodzi tu tylko o wagę
Kevin Mglej mąż Roksany Węgiel przeszedł niemałą metamorfozę. Na swoich social mediach pokazał nowe zdjęcie, które przedstawia zupełnie inną osobę niż jeszcze rok temu. Pod fotografią poinformował swoich fanów, że po krótkiej przerwie znowu powraca do treningów. Nowy wygląd Kevina to motywacja dla wielu osób.

Kevin Mglej na swoich social mediach sporadycznie pokazuje kadry ze swojego życia prywatnego. Zazwyczaj na jego profilu na Instagramie pojawiają się zdjęcia z ukochaną żoną, lub pochwały odnośnie jej osiągnięć. Tym razem mężczyzna pokazał fotografię z siłowni, na której wygląda inaczej niż do niedawna.
Kevin Mglej przeszedł metamorfozę
Parę miesięcy temu Kevin Mglej wyjawił ile udało mu się zrzucić z wagi. Mąż Roksany Węgiel schudł 37 kg. Metamorfoza rozpoczęła się dwa lata temu, ale Kevin nie odpuszcza i nadal trenuje, co można dostrzec po dodawanych przez niego zdjęciach. Ostatnia fotografia dodana przez Mgleja pochodzi z siłowni. Na zdjęciu widać, że nie tylko waga u Kevina uległa zmianie, a także zmieniła się jego twarz. Kevin Mglej postanowił nieco zapuścić zarost, przez co wygląda, zdecydowanie poważniej.
Z powrotem na właściwe tory
Poprzez natłok obowiązków Kevin ostatnimi czasy sporo podróżował i miał przerwę od treningów, lecz jak widać, znowu wraca do gry i to w całkiem niezłym stylu. W 2022 roku waga Mgleja wynosiła 130 kg, natomiast w 2024 roku osiągnął 98 kg. Swoje postępy Kevin regularnie dokumentuje na Instagramie, gdzie niedawno podzielił się informacją o przebiegnięciu pierwszych 10 km, przygotowując się do udziału w półmaratonie w Barcelonie, planowanym na luty.
Przemiana Kevina Mgleja jest wynikiem determinacji, zmiany nawyków żywieniowych oraz intensywnych treningów. Jego zaangażowanie stanowi inspirację dla wielu osób dążących do poprawy zdrowia i kondycji fizycznej.
Kevin Mglej opowiedział o utracie wagi
Pod koniec ubiegłego roku w rozmowie z "Pudelkiem" Kevin Mglej zdradził szczegóły dotyczące utraty wagi. Wyjawił, co było kluczowe i czego się trzymał w tym ważnym i niełatwym dla niego czasie.
Zmieniłem bardzo dużo, staramy się jeść pełnowartościowe produkty, dobrze zbilansowane do naszego zapotrzebowania, wysokojakościowe i naturalne
To właśnie zbilansowane odżywianie jest sukcesem męża Roksany Węgiel w drodze do celu. Oczywiście treningi pełnią również kluczową rolę w życiu Kevina.
Co do treningów, to trenuję od 3 do 5 razy w tygodniu, zależy od tego, ile mam pracy w firmach i na ile treningów wygospodaruję w kalendarzu czas. W treningach wspierają mnie Wojtek Sokólski (siłownia + sztuki walki) oraz Biegowy Wariat (w treningach biegowych). Sport stał się dla mnie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem
Kevin opowiedział, że na siłownie często chodzi z żoną, która jest jego największą motywacją. Ukochany Roxie polecił także 2 razy w tygodniu uczęszczanie na saunę i zero alkoholu.

Zobacz także: