Jerzy Owsiak odniósł się do kontrowersyjnych wpisów Mariusza Pudzianowskiego na temat imigrantów i autorki akcji "HejtStop" Joanny Grabarczyk. Twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamieścił na swoim Facebooku wpis, w którym namawia Pudzianowskiego do przeprosin. Wspomina także, że całkiem niedawno zarówno on, jak i cała ekipa WOŚP musieli zmagać się z hejtem.

Reklama

Mariusz, ja bym przeprosił. Dodałbym jedno, dwa, może trzy słowa z tym kluczowym „przepraszam” i myślę, że bardzo, ale to bardzo by to ostudziło emocje. Joannę znam, a jej działania w stosunku do internetowego hejtu także nam pomagały. Dwa lata temu przeżyłem - ja osobiście i my, jako Fundacja - niesamowitą lawinę hejtu. Bezpardonową, twardą, wręcz kryminalną. Wiem, co to jest, wiem, jak się to odczuwa. Wiem, ile siły i wsparcia potrzeba, aby dalej działać i spróbować dać sobie z tym radę. I tu wsparcie takich ludzi jak Joanna było bezcenne - napisał Owsiak.

Jednocześnie Jerzy Owsiak podkreślił swoją sympatię dla Mariusza Pudzianowskiego:

Cieszę się, że kilka lat temu mieliśmy ogromną przyjemność gościć Cię w studio podczas Finału. Cieszysz się ogromną sympatią, a Twoje momentami totalnie nietuzinkowe zachowania - i mam tu na myśli Twoje występy taneczne - pokazały Cię od strony, której kompletnie sobie nie wyobrażaliśmy. To wszystko składało się na klimat Twojego bycia z nami w huraganie dobrego nastroju i fantastycznej zabawy. Zawsze myślę, że przy takiej sytuacji, którą teraz żyje internet, oprócz minuty, w której zawarty jest prawdziwy problem, cała reszta to już pompowanie nieprawdopodobnej siły, najczęściej kompletnie oderwanej od meritum sprawy. Że już nie Ty, ale wszyscy inni w różnych pomysłach budują swój świat, swoje zdanie, a w tym przypadku też frustrację, złość, nienawiść. Może najlepiej wrócić do samego początku? Powiedzieć słowo „przepraszam” i zastanowić się, co z tym „fantem”, który Cię spotkał, zrobić - zachęca Pudzianowskiego Owsiak.

Tym samym organizator największej akcji charytatywnej w Polsce skomentował niewybredne wpisy Mariusza Pudzianowskiego na temat organizatorki akcji "HejtStop" Joanny Grabarczyk, która znany strongman nazwał m.in.:

zakompleksioną, sfrustrowaną 'kobietą' szkodzącą normalnym ludziom.

Cała afera rozpoczęła się od słów Mariusza Pudzianowskiego, który w ostry sposób skomentował ataki imigrantów na tiry we francuskim Calais. Sportowiec, który sam jest właścicielem firmy transportowej, zamieścił na Facebooku zdjęcie kija bejsbolowego i zapowiedział "przyspieszoną naukę asymilacji" dla imigrantów. Organizacja "HejtStop" złożyła na strongmana zawiadomienie do prokuratury, co bardzo nie spodobało się Pudzianowskiemu. Sportowiec personalnie zaatakował koordynatorkę akcji "HejtStop" Joannę Grabarczyk, co wywołało w internecie prawdziwą lawinę, nomen omen, hejtu. Dołączył się niej również poseł Paweł Kukiz.

Nie dziwię się pani Joannie... Gdybym był na jej miejscu to też bym marzyłbym (marzyłabym) o imigrantach w kontekście nocy sylwestrowej - napisał lider Kukiz'15 na swoim profilu na Facebooku.

Wpis Kukiza kilku godzinach zniknął z sieci, lecz sprawa nie ucichła. Wczoraj głos w tej sprawie zabrał również znany dziennikarz i prezenter telewizyjny Tomasz Kammel. Myślicie, że Mariusz Pudzianowski faktycznie przeprosi za swoje słowa? Paweł Kukiz już przeprosił Joannę Grabarczyk. Czy teraz pora na strongmana?

Zobacz także

Zobacz też: Jurek Owsiak dostaje maile od... złodziei, którzy okradli WOŚP!

Jurek Owsiak zamieścił na swoim Facebooku poruszający wpis.

Facebook

Jurek Owsiak zachęca Mariusza Pudzianowskiego do przeprosin za wpisy o imigrantach.

Czy strongman przeprosi za swoje słowa?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama