Tegoroczną galę TeleKamery 2015 zapamiętamy głównie z trzech powodów: zaskakującej wygranej Barbary Kurdej-Szatan, ciętych ripost Grażyny Torbickiej i serii wpadek ze strony organizatorów. Najpierw alarm podniosła Margaret, która została podpisana w swojej kategorii jako "Marzena Sienkiewicz", później do wpadki przyznała się Ewa Farna. Na tym nie koniec.

Reklama

Jak udało się dowiedzieć AfterParty.pl, sporo stresu przed wejściem na scenę przeżyła grupa Igora Herbuta. Wszystko przez organizatorów, którzy do ostatniej chwili walczyli, aby zwycięzcy "Must Be The Music" zaśpiewali przebój "Scarlett" z... playbacku.

Do ostatniej chwili była awantura z organizatorami żeby zespół zagrał na żywo. Igor uważa, że póki walczysz, jesteś zwycięzcą, więc walka była zacięta, ale opłaciło się. Ostatecznie stanęło na zdaniu zespołu - mówi nam osoba z otoczenia zespołu

Opłaciło się walczyć o swoje. Wokal Igora Herbuta wzbudził sporo zachwytów nie tylko wśród fanów i widzów, ale też rywalizujących z grupą artystów. Ewa Farna na swoim Facebooku napisała:

Gratuluje jednak zespolowi LemON fenomenalnego wykonu!!!! Zostawilo na mnie wrazenie.

Reklama

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama