Dziś w "X Factor" wyemitowano drugi odcinek "boot camp" w którym Kuba Wojewódzki i Ewa Farna wybrali uczestników z którymi spotkają się w przyszłym odcinku w domach jurorskich, gdzie ostatecznie zostanie wyłoniony skład finałowej dwunastki do odcinków na żywo. Tydzień temu, kiedy Tatiana i Czesław kompletowali swoje składy pełno było wzruszeń, łez i zaskakujących, często niezrozumiałych decyzji. Przypomnijmy: Czesław w ogniu krytyki pozostałyc jurorów

Reklama

Kuba, który będzie opiekować się zespołami w swoich wyborach sugerował się nie tylko występami z przesłuchań, ale również historią uczestników od pierwszego castingu. Właśnie dzięki temu na krzesłach mogli usiąść Magdalena i Beniamin, którym dzisiejszy występ nie poszedł najlepiej. Uważni obserwatorzy zauważyli, że wokalistka jest już znana szerokiej publiczności z występów w grupie Brathanki. Niestety dla nich, chwilę później pojawili się lepsi uczestnicy i duet musiał opuścić program.

Zobacz: Kuba Wojewódzki skrytykował konkurencyjne show

Zdecydowanie więcej emocji wśród samych uczestników jak również jurorów wzbudziły eliminacje w drużynie Ewy. Pod jej opiekę trafiły dziewczyny. Z dziesiątki najlepszych wokalistek w show Ewa musiała wybrać tylko pięć z którymi spotka się w swoim domu. Po występie Magdaleny Bal publiczność nagrodziła ją owacjami na stojąco, wszyscy łącznie z Ewą byli nią zachwyceni.

Kuba: Kiedy poznałem Kasie Nosowska, była niepozorna i nic nie zapowiadało, że będzie gwiazdą. Życzę ci tego samego.
Ewa: Gwałciłam replay po castingu... później słyszałam drugi twój występ i to nie było fajne. Zastanawiałam się czy będziesz w finałowej dziesiątce, ale dziś mówić ci tak - podsumowała Farna

Ewie ciężko było żegnać się z kolejnymi dziewczynami. Po występie Izabeli Płóciennik kiwnęła tylko głową na nie, ponieważ łzy nie pozwoliły jej mówić. Jej decyzję trudno było zrozumieć pozostałym członkom jury, ale za Ewą stało to, że młoda wokalistka zapomniała tekstu, co nie przytrafiło się żadnej innej uczestniczce. Marta Bijan, która już po pierwszym etapie została okrzyknięta faworytką programu przez samego Kubę wykonała utwór swojej trenerki "Znak" i bez problemu przeszła dalej. Problemów z przejściem do kolejnego etapu nie miała również Agata Dziarmagowska budząca wielkie emocje od samego początku.

Zobacz także

Oglądaliście? Kto jest waszym faworytem?


Reklama

Wideo z eliminacji Farnej i Kuby w X-Factor:

Reklama
Reklama
Reklama