Tydzień temu wyemitowany został wyemitowany ostatni castingowy odcinek programu "X-Factor". Jurorzy ze wszystkich osób, które pojawiły się na przesłuchaniach wybrali ponad setkę najlepszych, dając im tym samym szanse na udział w finale. Dziś pierwszy raz widzowie mieli okazję obejrzeć "Boot Camp" w nieco zmienionej formie - pojawiły się tajemnicze krzesła, które dały uczestnikom bilet do finału. Przypomnijmy: Wielkie zmiany w "X-Factor". Co się wydarzy w najbliższym odcinku?

Reklama

W pierwszych minutach dzisiejszego odcinka dowiedzieliśmy się którą grupę uczestników otrzymali poszczególni jurorzy. Pod opiekę Tatiany trafili starsi uczestnicy, Ewa Farna będzie trenowała dziewczyny, Czesław - chłopaków, Kuba - zespoły. Z każdą minutą emocje były coraz większe, uczestników coraz mniej. Po pierwszym dniu pozostało tylko 40. osób - z każdej grupy po dziesięciu.

Zobacz: Czesław przez opinię alkoholika stracił luksusy

Jako pierwszy o tym kto będzie w jego finałowej piątce zdecydował Czesław Mozil, który na początku dawał szansę wszystkim pojawiającym się na scenie, z czasem jednak pojawiali się coraz lepsi wokaliści, a miejsc na krzesłach brakowało. Największe emocje wzbudził Mateusz Guzowski, dzieląc przy tym wszystkich jurorów. Czesław długo wahał się czy wziąć go do siebie.

Kuba: To będzie świństwo jeśli ten chłopak nie znajdzie się tam. Nie wierze, że taki człowiek jak Ty o takiej wrażliwości zrobi coś takiego...
Czesław: Mateusz, nie zagrażasz tej piątce. Nie przechodzisz dalej.
Ewa: No żartujesz chyba...
Kuba: Nie rozumiem. Proponuję nie rozmawiać z Czesławem do końca edycji - zakończył.

Kolejne wybory Mozila również nie spotykały się z poparciem zarówno pozostałych jurorów jak również prowadzącej i publiczności. Najbardziej decyzjami swojego kolegi emocjonował się Wojewódzki, który nie mógł zrozumieć dlaczego żegna on swoich najlepszych podopiecznych.

Zobacz także

Kuba: To nie Ty decydujesz o sile zespołu, tylko oni - wskazując na publiczność.
Patricia: To był najlepszy wokalista. Co on robi? - dodała.

Już za tydzień czekają nas kolejne emocje - tym razem to Kuba i Ewa wybiorą swoją finałową piątkę. Czekacie?

Zobacz: Czesław czuje się zgwałcony, a Farna wzruszona


Tatiana i Ewa na planie "X Factor":

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama