Reklama

Niedawno Joanna Horodyńska skrytykowała czarną, koronkową sukienkę Anny Muchy, którą aktorka miała na premierze filmu kreskówkowego. Gwiazda nie rezygnuje jednak z koronek i ostatnio pojawiła się w podobnej sukience na promocji "Sąsiady" z ukochanym u boku. Zobacz: Mucha z partnerem na premierze filmu. Nie rezygnuje z koronokwych kreacji

Reklama

Już niebawem aktorka będzie świętowała swoje 35. urodziny, a w najnowszym wydaniu numeru "Flesz" możemy przekonać się o tym, jaki jest wymarzony prezent Muchy. Okazuje się, że nie są to ani egzotyczne wakacje ani droga biżuteria. Aktorce marzy się rola w filmie o Viollecie Villas. Gwiazda chciałaby wziąć udział w castingu do tej roli, do której brane są pod uwagę m.in. Anna Majcher, Margaret czy Joanna Liszowska. Mucha przekonuje jednak, że sprawdziłaby się w tej roli śpiewająco:

Z przyjemnością wzięłabym udział w castingu do filmu o Violetcie Villas. Znam jej cały repertuar, więc nie musiałabym się uczyć tekstu. A rolę zagrałabym śpiewająco!

Aktorka nie przejmuje się faktem, że nie jest podobna do diwy, ponieważ charakteryzacja potrafi zdziałać cuda. Poza tym kilka lat temu w programie "Jak oni śpiewają?" miała okazję wykonać "Oczy czarne" z repertuaru Villas. Ten występ doskonale pamięta Maryla Rodowicz:

Dobrze pamiętam ten występ Ani, był bardzo ujmujący. Piosenka nie była idealnie zaśpiewana, ale na pewno idealnie zagrana.

Widzicie ją w tej roli?

Zobacz: Anna Mucha:"Dwa kręgi odcinka piersiowego poszły w drobny mak"


Reklama

Anna Mucha przed studiem TVP:

Reklama
Reklama
Reklama