Test potrójny polega na oznaczeniu poziomu alfa-fetoproteiny (AFP), wolnego estriolu (uE3) i gonadotropiny kosmówkowej (HCG). Jest wykonywany u kobiet w ciąży - pomaga wykryć m.in.zespół Downa lub zespół Edwardsa.

Reklama

Test potrójny wykonuje się w drugim trymestrze ciąży. Można go zrobić od 14. do 20. tygodnia. Nie trzeba się do niego specjalnie przygotowywać – nie ma znaczenia, czy kobieta jest na czczo czy też nie. Badanie polega na pobraniu krwi z żyły łokciowej.

Kiedy wykonuje się test potrójny?

Test potrójny mogą wykonać kobiety, które nie zdążyły zrobić testu PAPP-A (badania prenatalnego określającego prawdopodobieństwo wystąpienia u dziecka zespołu Edwardsa, zespołu Downa lub zespołu Pateau) między 10. a 14. tygodniem ciąży.

Zobacz także

Przeprowadzenie testu jest też zalecane, gdy:

  • w rodzinie pojawiały się już choroby genetyczne,
  • kobieta urodziła wcześniej dziecko z wadą ośrodkowego układu nerwowego (np. wodogłowiem), z wadą genetyczną (np. z zespołem Downa) lub też z chorobą metaboliczną,
  • kobieta ma więcej niż 35 lat.

Jak interpretować wyniki testu potrójnego?

Wyniki badań prenatalnych nie powinny być analizowane samodzielnie i tylko w oparciu o jeden test. Lekarz bierze pod uwagę wszystkie czynniki, które mogą wpływać na rezultat badania.

Test potrójny może świadczyć o ryzyku pojawienia się u dziecka np. rozszczepu kręgosłupa. Przy tej chorobie, a także przy wrodzonym zespole nerczycowym i wytrzewieniu, poziom AFP ( alfa-fetoproteiny) we krwi przyszłej mamy zwiększa się kilkukrotnie. Poziom AFP wzrasta także w przypadku prawdopodobieństwa wystąpienia u dziecka wady cewy nerwowej. Jeśli badanie wskazuje na zespół Downa, AFP i estriol jest wyższy o 30% niż zakłada norma, a stężenie HCG rośnie aż o 100%. W zespole Edwardsa poziom wszystkich wskaźników obniża się.

Dodatni wynik testu potrójnego nie wykazuje wszystkich możliwych wad płodu. Faktem jest, że jedynie niewielki odsetek kobiet, które uzyskały taki wynik ma dzieci z wymienionymi wyżej chorobami.

Jeśli wyniki testu potrójnego są w normie, prawdopodobieństwo urodzenia się chorego dziecka jest bardzo niskie. Jeśli test potrójny jest dodatni, a ryzyko pojawienia się choroby jest większe niż 1:200, u ciężarnej wykonywana jest amniopunkcja. To inwazyjne badanie prenatalne, w którym pobiera się próbkę płynu owodniowego.

Test potrójny wskazuje na większe ryzyko wystąpienia choroby u dziecka. Nie potwierdza natomiast istnienia chorób genetycznych.

Sprawdzalność wyników testu potrójnego

Dokładność testu potrójnego jest ściśle powiązane z wiekiem ciąży. Powinien on być określony bardzo dokładnie. W innym wypadku wyniki badania mogą być zaniżone lub zawyżone.

Im wyższy wiek matki, tym większe jest ryzyko urodzenia się dziecka z zespołem Downa. U kobiet po 35. roku życia rezultat testu potrójnego bywa często fałszywie dodatni.

Test potrójny ma czułość 66% w przypadku zespołu Downa i 60% - dla zespołu Edwardsa. W obu tych przypadkach precyzyjność testu zależy od wieku przyszłej mamy. Nie ma on natomiast wpływu na wynik testu w odniesieniu do wad ośrodkowego układu nerwowego.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama