Reklama

Justyna Steczkowska ostatnimi czasy mocno eksperymentuje ze swoim wyglądem. Większość z mian skupia się w wokół jej głowy. Tydzień temu na halloweenowej imprezie "Party" jej głowę zdobił ogromny kok. Wtedy to rozumieliśmy i chwaliliśmy, bo Justyna wczuła się w klimat imprezy i jako jedna z niewielu postanowiła odpowiednio się przystylizować.
Jednak wczoraj na imprezie "MaleMena", o ile pamięć nas nie myli, czas Halloween już się skończył. Niestety, ogromny warkocz wydaje się być nieco groteskowy. Co prawda wszelkie plecionki są w tym sezonie bardzo modne, to jednak fryzura piosenkarki sprawia wrażenie przerysowanej.
A Wy, co myślicie o fryzurze Steczkowskiej? Podoba Wam się?
kj

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama