Najpierw plotki o zaręczynach, a teraz taka nowina! Hakiel i jego partnerka świętują

Marcin Hakiel od miesięcy nie znika z pierwszych stron tabloidów, a gdy okazało się, że po latach wraca do "Tańca z gwiazdami", zaciekawienie nim tylko wzrosło. Sympatycy chętnie obserwują nie tylko jego poczynania na polu zawodowym, ale w szczególności prywatnym. Teraz mają powód, by ruszyć z gratulacjami!

Co za nowina, Marcin Hakiel i jego partnerka świętują!

Chociaż Marcin Hakiel od bardzo dawna gości w polskim show-biznesie, to od czasu rozwodu z Kasią Cichopek, który przebiegł w cieniu niemałej afery, kolorowa prasa regularnie się o nim rozpisuje. Od tamtej pory tancerz stale jest na świeczniku, a wieść, że niebawem ponownie zobaczymy go w "Tańcu z gwiazdami", jeszcze bardziej pchnęła go na pierwsze strony gazet.

Fani chętnie zaglądają też na profil Marcina, gdzie już od kilku dobrych miesięcy mogą obserwować rozwój jego związku z niejaką Dominiką. Teraz wraz z partnerką, Hakiel pojawił się na gali "50 Osobistości Biznesu", a Marcin Hakiel odebrał ważną nagrodę. Jak się prezentowali?

Ostatnio nawet pojawiły się spekulacje, czy Marcin Hakiel i jego partnerka się zaręczyli, a wszelkie dyskusje rozpoczęła zastanawiająca wypowiedź tancerza. Już chwilę później miał on okazję zabrać swoją "narzeczoną" na oficjalne wyjście! Zakochani pojawili się na gali charytatywnej "50 Osobistości Biznesu" i jak pokazują zdjęcia, przy stoliku nie szczędzili sobie czułości.

Być może romantycznymi pocałunkami Dominika chciała pogratulować ukochanemu wyróżnienia, bowiem ten otrzymał tego wieczoru statuetkę! Stojąc na scenie uśmiech nie znikał mu z twarzy, a już chwilę później chwycił partnerkę pod rękę i oboje, wyraźnie szczęśliwi, opuścili galę. Wygląda na to, Marcin i Dominika coraz bardziej pogłębiają swoją relację i patrząc chociaż na wykonane wspólnie tatuaże, traktują się bardzo poważnie. Nowe zdjęcia z gali jednoznacznie na to wskazują!

Zobacz także: Dagmara Kaźmierska zdradziła prawdę o treningach z Hakielem. Nie tak to sobie wyobrażała?