Kilka tygodni temu Marcin Tyszka pokazał na swoim Instagramie zdjęcia z podróży, na którym zamieścił kilkanaście walizek. Z takim bagażem nie podróżuje nawet Anja Rubik. Przypomnijmy: Tyle walizek w podróż nie zabiera nawet Anja Rubik. Tyszka pokazał swoje i zawstydził wszystkich

Reklama

Na ramówce TVN postanowiliśmy zapytać, dlaczego fotograf zabiera ze sobą aż tyle walizek. Okazało się, że Marcin postanowił przeprowadzić się z mieszkania, w którym ma remont, do hotelu. Zdjęcie kilkunastu walizek to tylko część tego, co zabrał ze sobą. Przyznał, że w hotelu pokojowym w Birstolu zrobił sobie mieszkanie:

Faktycznie, ja bardzo często wyjeżdżam, np. na 2 miesiące. Więc wtedy podróżuje jak rodzina królewska, bo tych walizek jest 10, często muszę mieć rzeczy na różne pory roku, i na lato, i na zimę. Teraz przeprowadziłem się z domu do hotelu, a w domu mam remont. Przez to, że muszę teraz być w Polsce co 2-3 dni ze względu na Project Runway, więc zdecydowałem się na remont. Tam jest teraz gruz, kompletnie nowe pomysły na design. Myślę, że tych walizek było około 50, a te 5-6 co jest na zdjęciu to jest tylko jakaś część. Więc urządziłem sobie takie Tysio mieszkanie w Bristolu. - powiedział

Kto bogatemu zabroni?

Zobacz: Tyszka nie odnajduje się w jury Project Runway. Przetakiewicz zdradziła kulisy i skrytykowała "Top Model"

Zobacz także

Reklama

Marcin Tyszka w Project Runway:

Reklama
Reklama
Reklama