Dla wielu aktorów wejście w czterdziesty rok życia to początek nerwowego oglądania się na młodszą konkurencję i wiele obaw o utratę pracy. Małgorzata Kożuchowska nie podchodzi jednak do sprawy w ten sposób. Wręcz przeciwnie, widzi liczne pozytywy swojego wieku w kontekście kariery.

- Pamiętam, jak ja wchodziłam w ten zawód i pamiętam aktorki, które były starsze ode mnie. Podziwiałam je, patrzyłam jak się zachowują w stosunku do mnie, młodej, takiej, która dopiero zaczyna. I była życzliwość, zrozumienie. Dobrze to zapamiętałam. W aktorstwie nie ma etapów łatwych, a etap debiutanta jest bardzo trudny. Na szczęście mam już go za sobą
- powiedziała ze śmiechem gwiazda w rozmowie z "Vivą".

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama