Po wczorajszej publikacji teledysku Patrici Kazadi, przyszła pora na drugą i ostatnią uczestniczkę projektu "Poland... Why Not?" - Nataszę Urbańską. Jej piosenkę "All the wrong places" mogliśmy posłuchać już wcześniej, np. podczas pierwszego odcinka obecnej edycji "Tańca z gwiazdami".

Po premierze piosenki przyszła pora na teledysk. Nad produkcją czuwał David Palmer, który w Hollywood zasłynął ze współpracy z Britney Spears i Christiną Aguilerą.

Scenariusz teledysku Nataszy jest dość banalny. Wokalistka głównie tańczy na jachcie, chodzi po ulicy, odwiedza sklepy z pamiątkami i flirtuje z przystojnymi mężczyznami. Na koniec mnoży się w oczach od ilości tzw. "product placement", czyli reklam. Mówiąc krótko - jest dokładnie tak jak w klipach Nicole Schwerzinger i Miley Cyrus. Czy to dobre porównanie? Oceńcie sami.

Reklama

chimera

Reklama
Reklama
Reklama