Kinga Rusin szczerze o noszeniu futer i butów ze skóry! "Wybieram skórzane buty czy torby..."
Kinga Rusin szczerze o noszeniu futer i butów ze skóry! "Wybieram skórzane buty czy torby..."
1 z 5
Kinga Rusin jest obecnie najgorętszą postacią w polskim show-biznesie za sprawą konfliktu z Małgorzatą Rozenek. Od kilku dni media żyją wojną gwiazd, która rozpoczęła się od udziału Małgorzaty Rozenek w kampanii reklamowej znanej marki kosmetycznej, zezwalającej na testowanie produktów na zwierzętach. Fakt ten skomentowała Joanna Krupa i Kinga Rusin, co nie spodobało się Małgorzacie Rozenek i zarzuciła Kindze Rusin, że walkę o prawa zwierząt wykorzystuje do promocji swoich kosmetyków. Wtedy miarka się przebrała i Kinga Rusin opublikowała bardzo ostry wpis na Instagramie, wyzywając Małgorzatę Rozenek od "wypindrzonych i sztucznych lal".
Nie jest tajemnicą, że Kinga Rusin od lat faktycznie aktywnie walczy i staje w obronie praw zwierząt, co z kolei Radosław Majdan uznał za hipokryzję, publikując zdjęcia Kingi Rusin w futrze. Teraz Kinga Rusin otwarcie mówi o noszeniu futer, skórzanych butów i torebek. W rozmowi z "Twoim Stylem" zdradziła całą prawdę. Przeczytajcie więcej na kolejnych stronach galerii!
Zobacz: MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN POKAZAŁA NIEPUBLIKOWANE ZDJĘCIA Z WESELA. "BAJKOWO" – PISZĄ FANI
2 z 5
Dla wielu osób, szczególnie tych, które popierają w konflikcie Małgorzatę Rozenek, faktycznie dziwny może wydawać się fakt, że Kinga Rusin nie stroni od skórzanych dodatków. Często można zobaczyć ją z markowymi torebkami domów mody, które otwarcie przyznają się do wykorzystywania naturalnych skór w produkcji swojego asortymentu. Dlaczego więc dziennikarka, która tak aktywnie walczy o prawa zwierząt, sięga po skórzane akcesoria?
- Tak. Często czyni mi się z tego zarzut: taka ekologiczna, to powinna biegać w botkach ze skaju. A mnie nie chodzi o to, żebyśmy wszyscy porzucili skórę dla skaju i żwyili się tylko owocami. Większości ludzi je mięso i tego nie zmienimy, choć ja akurat bym chciała. A skóry to "odpad" z produkcji podstawowej, czyli mięsa, które jemy. Skoro zabijamy zwierzę, wykorzystajmy je w całości. Z szacunku - powiedziała Kinga Rusin w rozmowie z "Twoim Stylem".
Zobacz: KINGA RUSIN ZDRADZIŁA SEKRET SWOJEJ MŁODEJ SKÓRY. WYSTARCZĄ DWA PROSTE KROKI
3 z 5
Kinga Rusin podkreśliła również, że nie kupuje butów i torebek ze skaju, ponieważ jest to plastik. Dziennikarka stara się więc, by jej ubrania i dodatki były naturalne, niezagrażające środowisku.
- (...) a plastik jest jednym z najgorszych wynalazków ludzkości w tym sensie, że jest tani, a rozkłada się 500 lat. Łatwo go wyrzucić, ale zostanie z nami na całe stulecia. W ziemi, w wodzie. Staram się tak żyć, żeby zniszczyć jak najmniej środowiska wokół siebie. Dlatego wybieram skórzane buty czy torby, a ubrania z bawełny, jedwabiu, wełny - jak najmniej włókien sztucznych - powiedziała Kinga Rusin.
Zobacz: KINGA RUSIN W SUPERMODNEJ SUKIENCE POLSKIEJ MARKI! CHCEMY JĄ MIEĆ:)
4 z 5
Kinga Rusin odniosła się również do zarzutu noszenia futer naturalnych. W tym wypadku ma zupełnie inne poglądy. Przyznała, że lata temu nosiła naturalne futro, ale gdy dowiedziała się, w jaki sposób powstało, już nigdy więcej go nie założyła.
- Miałam je na sobie może ze trzy razy na oficjalnych okazjach. A kiedy dowiedziałam się, jak powstają futrzane płaszcze, nigdy więcej go nie włożyłam. Jesteśmy myślący i mamy uczucia, zawsze więc, kiedy poznamy fakty, możem zmienić postępowanie na takie, które jest zgodne z naszymi poglądai i sumieniem. Tak było w moim przypadku. Nawróciłam się - powiedziała Kinga Rusin.
5 z 5
Kinga Rusin podkreśliła również, że nie je mięsa i to dzięki Michałowi Pirógowi. Nie ukrywa jednak, że lubiła smak mięsa i przejście na wegetarianizm zajęło jej trochę czasu.
- Pokazał mi filmy, jak hodowane są zwierzęta futerkowe i rzeźne, jak się je zabija, jak szkodliwa dla środowiska i nieekonomiczna jest produkcja mięsa - powiedziała Kinga Rusin.