Talent Edyty Górniak docenił cały świat. Jej debiutancka międzynarodowa płyta "Edyta Gorniak" była hitem głównie w Europie i Japonii, a największy sukces (poza Polską) odniosła w Wielkiej Brytanii. Tam zresztą Górniak podpisała swój pierwszy duży kontrakt z Pomaton EMI. Od tego czasu minęło już ponad 10 lat i Edyta najwyraźniej zatęskniła za tamtymi czasami, bo znów chce przenieść się do Londynu.

"Super Express" sugeruje, że to Robert Kozyra namawia diwę na wyjazd z kraju. Jego zdaniem Edyta może jeszcze wrócić na szczyt popularności, ale tylko wtedy, kiedy zacznie pracować w Londynie, gdzie powstawały jej największe przeboje takie jak "Jestem kobietą".

- Chciałabym wrócić do tych miejsc, w których kiedyś byłam i w których dobrze się czułam - powiedziała Górniak w rozmowie z gazetą.

Przypomnijmy, że Górniak ma jeszcze mieszkanie w Portugalii. Tak na wszelki wypadek, gdyby Londyn jednak nie wypalił.

chimera

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama