Jedną z najgorętszych par w tym sezonie jest z pewnością Góral i Olga Kaczyńska. Uczestnicy programu "Top Model" od jakiegoś czasu pojawiają się razem na imprezach, a ich związek jest już na zaawansowanym etapie - Kaczyńska przedstawiła swojego wybranka rodzicom. Przypomnijmy: Kaczyńska przedstawiła Górala rodzicom. Pokazała ich wspólne zdjęcie

Reklama

Historia ich relacji jest bardzo zabawna. W rozmowie z topmodel.tvn.pl Mateusz przyznał, że nie wiedział kim jest Kaczyńska. Kiedy wraz z finałową trzynastką czwartej edycji show zjawił się w domu modeli, zaczął rozglądać się za plakatami dziewczyn. Na większości widniała oczywiście Joanna Krupa, ale nie zabrakło również Olgi jako zwyciężczyni drugiej edycji. Postanowił jedno ze zdjęć wziąć do siebie do pokoju:

Jak weszliśmy do domu modeli, to od razu zaczęliśmy szukać jakiś fajnych zdjęć. Były przede wszystkim Asi Krupy, ja jedno zdjęcie zawinąłem, nawet nie wiedziałem kto to jest. Osi przechodzi i mówi: "O, Olga". A ja: "A kto to jest?" A ona: "To Ty nie wiesz? Olga, wygrała drugą edycję." Ja: "Nie wiem, nie oglądałem i nie kojarzyłem". Powiem szczerze, że tego się nie spodziewałem, mieliśmy zdjęcia supermodelek w pokoju, mieliśmy zdjęcia Olgi. Jak patrzę na nią na tym obrazku, to nie przypuszczałem, że tak jak patrzę na nią na tym obrazku, to że będę mógł się do niej przytulić. - przekonuje

Olga zaś opowiedziała, że ich związek rozpoczął się od przypadkowego zaproszenia na Facebooku:

Właściwie później nie pamiętałam, jakoś tak odruchowo to zrobiłam. I on napisał, czy to ja jestem ta, zaczęliśmy rozmawiać o programie, na inne tematy i że się dogadujemy i jakoś tak wyszło - mówi Olga

Ponadto, Jarzębiak opowiedział o pierwszym spotkaniu z modelką. Wszystko dzięki Mateuszowi Madze, z którym Góral miał zamieszkać. Niestety, nic z tego nie wyszło, więc w żartach napisał do Olgi, czy może u niej zamieszkać. Gdy się zgodziła, zjawił się z walizką:

Pierwsze spotkanie? Pierwsze jak się wprowadzałem do niej na mieszkanie. Miałem mieszkać z Magą, nie mogliśmy dojść do porozumienia, i w żartach zaproponowałem, że skoro z nim się nie idzie dogadać, to wprowadzę się do niej. No i jakoś tak wyszło, przyjechałem, stanąłem w drzwiach i miałem dwie opcje: wziąć przytulić czy uciekać, bo wysokie progi na moje nogi. - wspomina Mateusz

Na szczęście - nie uciekł. Resztę historii doskonale już znacie.

Zobacz także

Zobacz: Czułości Górala i Kaczyńskiej przed naszą kamerą. Mateusz złożył poważną deklarację

Reklama

Piękne zdjęcia Górala i Olgi:

Reklama
Reklama
Reklama