Michał Figurski chyba nie dopuszcza do siebie faktu, że jego kariera showmana i celebryty stanęła w martwym punkcie (żeby nie powiedzieć, że dobiegła końca). Po tym jak publicznie kpił z Ukrainek, które są "za brzydkie by je gwałcić", zdobył poparcie nielicznych. Nawet szefostwo Eski Rock odwróciło się i do pary Kubie Wojewódzkiemu na jego miejsce przydzieliło Bartosza Węglarczyka, o czym AfterParty.pl poinformowało was jako pierwsze (zobacz).

Reklama

Teraz Figurski próbuje ocieplić swój wizerunek udzielając serii wywiadów utrzymanych w przepraszająco-wzruszającym tonie. Po wyznaniach na łamach tygodnika "Wprost" przyszła pora na kolejny. Tym razem w "Gali" Michał opowiada jak bardzo społeczeństwo utożsamia się z jego porażką. Sugeruje też, że dzięki batom jakie na niego spadły wyciągnął wnioski i dzisiaj sam upomina osoby obrażające ciężko pracujące na chleb w Polsce Ukrainki.

- Reakcje z jakimi spotykam się na ulicy to współczucie za publiczny lincz. Co najgorsze, zdarzyło mi się to już kilka razy, że podchodzili do mnie jegomoście i mówili, że z tym gwałceniem to święte słowa i że oni nie mają nic przeciw mnie. Raz nawet nie wytrzymałem i wyśmiałem jednego z nich na ulicy. Myśli pani, że gwałt traktuję jako formę rozrywki? - zagaja tłumacząc siebie Figurski.

- Według pani z warzywniaka za rogiem mama Madzi z Sosnowca miała lepszą prasę ode mnie.

Figurski korzystając z okazji przypomina swoje osiągnięcia i rozczula się, sugerując że pod jego sukcesami podpisują się "inne nazwiska" (mówi o Wojewódzkim?).

- Byliśmy z Kubą małżeństwem które wychowywało wspólne dziecko. Związek nie przeżył, potomstwo też.

- Chociaż potrafiłem stworzyć takie marki jak "Poplista", Antyradio czy "Poranny WF" to nie umiałem stworzyć marki Michał Figurski. Wydawało mi się, że moje osiągnięcia będą mówić same za siebie. Dziś za moimi sukcesami stoją inne nazwiska, a ja muszę wypracować własny brand.

Myślicie, że Figurskiemu uda się jeszcze "wypracować" cokolwiek?

Zobacz: Figurski na dnie?! Zasłania się i ucieka przed fotoreporterami!

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama