

Wczoraj opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość o tragedii do której doszło w Rybniku. Mężczyzna wychodząc do pracy, zostawił swoją 3-letnią córeczkę w aucie na 8 godzin. Kiedy wrócił, dziewczynka już nie żyła. Wszystko wskazuje na to, że ojciec zapomniał odwieźć swoją córkę do przedszkola i od razu przyjechał do zakładu pracy.
Historia poruszyła nie tylko bliskich rodziny, ale także obce osoby, które nie mogą uwierzyć w to co się stało. Również Edyta Pazura postanowiła zabrać głos w sprawie. Na swoim profilu zamieściła kilka fotografii na których trzyma kartki z przekazem do innych rodziców, informujące o konsekwencjach pozostawiania dzieci w autach. Na jednej z nich wystosowała osobisty apel do swojego męża, Cezarego. Zachęca też wszystkich, aby poszli w jej ślady i nadsyłali swoje zdjęcia z takimi tablicami.
Zawsze gdy idę po parkingu zaglądam do wszystkich samochodów. Mimo że zapewne biorą mnie za potencjalnego złodzieja aut, sprawdzam czy ktoś nie zostawił w nich dziecka na 40 stopniowym upale. Czekam na wasze zdjęcia z kartkami! - napisała.
Uważacie, że taka forma wsparcia pomoże?
Zobacz: Edyta Pazura zabrała głos w sprawie Ukrainy. Jej stanowisko może szokować












