Reklama

Odkąd Sandra Kubicka została mamą, budzi jeszcze większe zaciekawienie. Ku uciesze fanów, ona sama chętnie opowiada o nowej roli. Jest jednak coś, co szczerze zasmuciło obserwatorów modelki - jakiś czas temu ta zablokowała możliwość zostawiania komentarzy pod jej postami. W rozmowie z nami wyjaśniła, dlaczego właściwie się na to zdecydowała.

Reklama

Zdjęcie Sandry Kubickiej wywołało burzę

Ostatnie miesiące to dla Sandry Kubickiej istny rollercoaster emocji. W końcu spełniło się jej marzenie o byciu mamą, ale niestety, jej pierworodny synek przyszedł na świat w nieco wcześniej, niż powinien. Sytuacja zmusiła lekarzy do wykonania przedwczesnego cesarskiego cięcia, co bardzo odbiło się na samopoczuciu jego mamy.

Na szczęście z biegiem czasu Sandra zaczęła wracać do codzienności, a nawet zaczęła otwierać się przed fanami. Za pośrednictwem Instagrama 29-latka opowiadała o lepszych i gorszych momentach, a także pokazywała, jak zmienia się jej ciało. Na jednym ze zdjęć odsłoniła nawet swoją bliznę po cesarskim cięciu, co wywołało mieszane uczucia wśród odbiorców.

Zaraz potem Sandra zdecydowała się całkowicie wyłączyć możliwość komentowania na profilu, by całkowicie odciąć się od hejtu. Przy okazji naszej ostatniej rozmowy z nią zapytaliśmy ją o to wprost. Okazało się, że pchnęła ją do tego afera właśnie po pokazaniu blizny.

Tak mi się oberwało w Internecie za to, że pokazałam (bliznę - przyp. red.). Przez ten post wyłączyłam komentarze pod moimi postami, bo jad, który się na mnie wylewał mnie troszeczkę przerósł. Ja myślałam, że robię dobrze, gdzie też faktycznie dostałam bardzo dużo pięknych wiadomości (...), ale też taka sama, adekwatna liczba myślę była osób, które były zbulwersowane i obrażone tym postem

Dlaczego jednak Sandra Kubicka postanowiła pokazać swoją bliznę? Obejrzyj wideo i przekonaj się, co nam powiedziała!

Reklama

Zobacz także: Tak Małgorzata Tomaszewska wspiera Aleksandra Sikorę podczas jego debiutu w Polsacie. Pokazała nagranie

Sandra Kubicka, Aleksander Milwiw-Baron,
fot. Piętka Mieszko/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama