Justyna Hołobowicz i Przemysław Wereszczyński są w związku po programie. Zdecydowali się kontynuować swój związek i przyznali z radością:

Reklama

Tak, powiedzieliśmy sobie "Kocham Cię".

Zobaczcie, jak po programie potoczyły się losy uczestników. Kamery odwiedziły ich miesiąc po finale. Gdzie zdecydowali się zamieszkać? Czy Justyna przeprowadziła się do Przemka? A może to on dla niej opuścił Poznań?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Justyna i Przemek są razem po programie

To był emocjonujący sezon. Maciej zmiażdżył Martę w finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Ich awantura oburzyła widzów, jednak fakt, że nie pozostali w małżeństwie nie był dla nikogo zaskoczeniem. Widzowie zastanawiają się również co dalej ze związkiem Patryka i Marty i mają podejrzenia, że uczestnik po programie związał się z zupełnie inną kobietą. Zupełnie inaczej jest w przypadku Justyny i Przemka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

Widzowie początkowo nie dawali im szans. Przemek w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" wydawał się być wycofany i dzielnie znosił dominującą osobowość żony. Nawet eksperci nie szczędzili Justynie gorzkich słów, podkreślając, że zrobi wszystko by wyszło na jej. Okazuje się jednak, że Justyna i Przemek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podczas eksperymentalnego miesiąca poznali się na tyle dobrze, że zdecydowali się dalej kontynuować swoje małżeństwo.

- Kocham Przemka i myślę, że też szczerze mnie kocha - powiedziała Justyna.
- Tak, powiedzieliśmy sobie "Kocham Cię" - przyznał Przemek.
- Jestem szczęśliwa z Przemkiem.

Uczestnik zdradził, że pierwsze czułe słówka padły po jednej z romantycznych kolacji na jaką się wybrali.

Zobacz także
Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta przerywa milczenie po finale! "Bardzo mi przykro" - pisze inna uczestniczka show

Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznała, że początkowo obawiała się relacji z Przemkiem, nie wiedząc, czy wszystko, co pomiędzy nimi się buduje jest prawdziwe. Podczas finałowego odcinka w obecności ekspertów padły piękne słowa:

- Za wszystko dziękuję, za jego cierpliwość, wyrozumiałość i za chęć poznawania mnie i za dużą otwartość - wyznała Justyna.
- Za to, że jest po prostu. Za dobre obiadki, nie wiem po prostu za to, że wspólnie fajnie spędzamy czas, że wspólnie przyszłość widzimy - dodał Przemek.

Doskonały kontakt złapały również rodziny uczestników. Justyna i Przemek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" spędzą pierwsze wspólne rodzinne święta:

Nasze dwie rodziny spotykają się u mnie na Mazurach, jest już cały plan dojazdu, pokoje załatwione. I pewnie wakacje z dziewczynami.

Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta wyznaje: "Znowu przytyłam". Wspomina o obrzydzeniu

Justyna i Przemek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowali, że najbliższe miesiące zamieszkają w Warszawie, a jednocześnie będą remontować mieszkanie w Poznaniu. Przemek zdecydował się zamienić mieszkaniami z rodzicami. Podczas pobytu u Justyny, będzie szukał pracy, a jednocześnie para zamierza wyremontować czteropokojowe lokum:

Potrzebuję, żeby ta przestrzeń została przygotowana, żebym przywiozła całą pracownię i mogła pracować, żeby była nasza sypialnia, kuchnia i wszystko takie nasze... - wyznała Justyna.

Wspominając o rodzicach swoich i Przemka, Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dodała ze śmiechem:

Oni już wnuki planują za nas między sobą, więc musimy to mieszkanie większe mieć od razu.

Ostatecznie okazało się, że tymczasowo mieszkają na dwa miasta. Justyna odwiedza Przemka w tygodniu, z kolei mąż nieocenienie pomaga jej w biznesie:

Jest fajnie, no nie byłam do tego przyzwyczajona, że ktoś mi pomaga, bardziej szłam w tym kierunku, żeby kogoś zatrudnić, a tu wystarczy mąż.

Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia

Co zmieniło się pomiędzy Justyną a Przemkiem po finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

- Najważniejsza rozmowa to była o emocjach i o naszych potrzebach. (...) Chodzi o to, kiedy ja potrzebuje dla siebie przestrzeni, pracy, jak do tego podchodzę, kiedy potrzebuje być sama, bo lubię być sama - tłumaczyła Justyna.
- Wydaje mi się, że Justyna się zmieniła, teraz jest zupełnie inaczej. Zupełnie inna relacja. Początki nie są łatwe, osobę trzeba poznać. Nie było takie konfliktu, który byłby jakiś duży - podsumował Przemek.

Reklama

Justynie i Przemkowi ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" życzymy wszystkiego najlepszego.

Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia
Reklama
Reklama
Reklama